sobota, 31 grudnia 2016

Święta, święta i po świętach



Wprawdzie ongiś, nie znając Boga, służyliście bogom, którzy w rzeczywistości nie istnieją. Teraz jednak, gdyście Boga poznali i, co więcej, Bóg was poznał, jakże możecie powracać do tych bezsilnych i nędznych żywiołów, pod których niewolę znowu chcecie się poddać? Zachowujecie dni, święta nowiu i lata! Obawiam się o was: czy się dla was nie trudziłem na próżno. 
Galatów 4:8-10

Mógłbym ten cytat z listu do Galatów zostawić tylko z pytaniem o jakich świętach pisał Paweł? Byłby to jednak najkrótszy wpis na moim blogu, więc wypada coś jeszcze skomentować. Podzielę się z Tobą moimi spostrzeżeniami. 

Zwróć uwagę, że Posłaniec Paweł nawiązuje do pogańskiego sposobu życia. Zanim Galacjanie poznali Pomazańca byli poganami i obchodzili pogańskie uroczystości, różne okazje by świętować. Dziś nie mówi się świętujmy tylko zróbmy imprezę. Imprezowanie stało się modne, a jego celem jest zabawa, czyli przyjemne spędzanie czasu. Zabawa sama z siebie nie jest niczym złym. Niepokojący może być przebieg zabawy oraz jej powód. 

czwartek, 22 grudnia 2016

Arcydzieło otrzymane od Boga


Pewna bardzo zakochana para zapragnęła się pobrać, zaręczyli się i wyznaczyli datę ślubu. Rodzice owej pary dowiedziawszy się co młodzi planują, uradowali się na tą wieść i wspólnie z przyszłymi nowożeńcami zaczęli czynić przygotowania do wesela, a że jest to niecodzienne wydarzenie, wieść o nim rozeszła się bardzo szybko. Dziadkowie pana młodego usłyszawszy o przyszłych planach swojego wnuka, postanowili sprezentować nowożeńcom dom. Uradowana para od razu pojechała obejrzeć ów niecodzienny prezent. Dom na pierwszy rzut oka wydał się fajny, trzeba go trochę wysprzątać, odmalować, wymienić stare meble, a... i jeszcze ten niefortunny obraz wiszący w salonie nad kominkiem. Nie będzie pasował do nowoczesnego wystroju. Wywieźli więc szybko stare meble do komisu, a z nimi ów obraz wyceniając go na 29$. Po kilku latach wyszło na jaw, że ów obraz to unikatowe arcydzieło sztuki warte 1 000 000$
Pomyślmy przez chwilę, co czuła owa para, która nie doceniła jego wartości?
Dlaczego podałem ten przykład?

sobota, 17 grudnia 2016

Nikolaici, czyli zwolennicy Mikołaja


Film na temat powiązania Bożego narodzenia z Mikołajem. Wyjawiam źródła tych zwyczajów, odpowiadam na pytania:

Kim byli nikolaici?

Dlaczego Bóg nie mógł się urodzić?

Czy Chrystus jest lub był Bogiem?

Zapraszam do obejrzenia filmu i na spotkania w każdą niedzielę o godzinie 21,00.

czwartek, 15 grudnia 2016

Bądź mądry, by ci rozum nie odfrunął


Siódmy rozdział księgi Przysłów zachęca do mądrego postępowania młodych ludzi. Opowiada o młodzieńcu lekkomyślnym. Na czym polega jego lekkomyślność? Gdy już jest ciemno wchodzi w pewną uliczkę, która prowadzi w kierunku domu kobiety niemoralnej. Nie musi wiedzieć gdzie idzie i co się stanie. Jednak wchodzi w okolice dla niego niebezpieczne, ponieważ mieszka tam kobieta niemoralna, która nie potrafi usiedzieć w domu. Jej mąż jest w podróży. Nie panuje nad sobą i szuka kochanka. 

Wychyla się ona na ulicę z okna swego domu, a gdy zobaczy, że któryś z nierozważnych młodzieńców, którym brak rozumu, wychodzi zza rogu na ulicę koło jej domu (…) wtedy ona w stroju nierządnicy wychodzi mu naprzeciw i sprawia, że rozum odfruwa od młodych.
Przysłów 7:6-10 LXX

Jak sprawia, że rozum wyparowuje młodzieńcowi?

sobota, 10 grudnia 2016

Prawdziwe imię kontra fałszywe

Jezus, Jeszua czy Jeszu? Pod tym tytułem napisałem trzy bardzo krótkie teksty w 2010 roku. Biorąc pod uwagę, że każdego roku poznaję nowe dowody na prawdziwość imienia Jeszu, to teksty te są bardzo stare i mniej szczegółowe niż nowsze. Rozbudowałem je jednak o nowe argumenty, nigdzie wcześniej nie publikowane, zwłaszcza ostatni tekst. Zapraszam do lektury.
Tekst 1
Bywam krytykowany za to, że używam wyjątkowej formy imienia naszego Pana – Jeszu. Dlatego krótko wyjaśnię skąd mi się to wzięło. Od początku przykładałem bardzo duże znaczenie do prawidłowego sposobu wymawiania imienia Ojca i Syna. Dlaczego do ich imion, a inne imiona wymawiam tak jak inni? Z uwagi na to, że tylko do tych osób mogę mówić, czyli zwracać się do nich bezpośrednio w modlitwie. Wiem, że mnie słyszą i są wstanie mnie wysłuchać. Nasz Pan będąc na ziemi zapewnił nas o tym.
O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. 
Jana 14:14
Z tego powodu uznałem za bardzo ważne, by swoje modlitwy adresować prawidłowo.

wtorek, 29 listopada 2016

Dziecięca logika - przypowieść współczesna


Pewien człowiek głosił, że Pan nasz i Zbawiciel ma na imię Jeszu i upierał się, że ludzie dostali tylko jedno imię, w którym mogą być zbawieni (Rzymian 10:13). To imię powinni wzywać w swoich modlitwach, by zostać wysłuchanymi i dostąpić zbawienia. W dyskusję z nim wdali się protestanci i katolicy, którzy w różnych krajach używali różnych imion. Jedni modlili się do Jezusa inni do Chesusa, Żezusa, Isusa, a nawet do Dzizasa. Twierdzili, że imię nie ma znaczenia, liczy się, by wiedzieć, kogo mamy na myśli. 

Głosiciel przekonywał, że gdyby ich logika była prawidłowa, to można by Chrystusa nazywać szatanem i nie miałoby to znaczenia, skoro wiedzielibyśmy, że mamy na myśli Syna Bożego, ale tak nie jest. Zamiast rozsądnej odpowiedzi odezwały się oskarżenia o bluźnierstwo i doszło do zamieszania. Na koniec, gdy przyszło do pożegnania, jeden ze zwolenników wielu imion zarzucił głosicielowi, że towarzyszący mu 12-letni syn jest kłamcą, że głosiciel go źle wychował, a to wszystko ma być dowodem, że przejawiają ducha zwodniczego.

czwartek, 24 listopada 2016

Nie zaparłeś się mego imienia


Duński pastor Kai-Hansen Kjær poświecił sporo czasu badaniu imienia naszego Pana. Mieszkał w Jeruzalem i zauważył, że większość Żydów oddaje to imię, jako Yeshu, co za pomocą polskich liter należy oddać, jako Jeszu. Zauważył, że zwykli, a także ortodoksyjni żydzi używają nazwy Jeszu, podczas gdy formy Jeszua używają głównie żydzi mesjanistyczni, czyli tacy co są żydami, ale wierzą, w Mesjasza z Nazaretu.
Niestety, kiedy żydzi ortodoksyjni mówią o Jeszu, to zdarza się, że robią to ze wzgardą, co prowadzi do absurdalnych sytuacji. Kiedy żydzi zarzucają, że mesjanistyczni żydzi są chrześcijanami i wierzą w syna „dziwki” o imieniu Jeszu, to ci drudzy zaprzeczają i twierdzą, że nie wierzą w Jeszu tylko Jeszua (nie w Yeshu tylko Yeshua). Pragną odciąć się od rozpowszechnianych o Jeszu wyjątkowo obraźliwych opowieści.
Absurd polega na tym, że i jedni i drudzy mają na myśli tę samą osobę tylko używają innego imienia. Zamiast więc stawić opór oszczerstwom i bronić dobrego imienia Jeszu, wolą udawać, że chodzi o kogoś innego. To tak jakby idąc wąską uliczką ktoś nas opluwał z okien a my uparcie byśmy twierdzili, że deszcz pada z nieba.

wtorek, 22 listopada 2016

Naszym Panem i Mistrzem jest Jeszu

Bardzo często spotykam się z błędnym zarzutem, że imię Jeszu bez a na końcu ma na celu obrazić Syna Bożego. W wielu artykułach wyjaśniałem, że to nieprawda. Miliony chrześcijan na świcie używa imienia Jeszu lub Jesu i są wśród nich także katolicy i protestanci. 
Jeszu to prawdziwe imię Pomazańca Bożego. Judejczycy je znali i przez prawie dwa tysiące lat ciężko pracowali nad tym, by je przedstawić w złym świetle. Mimo to sporo Żydów opowiedziało się po stronie Jeszu i wtedy wkroczył ktoś, kto zaczął promować fałszywe imię Jeszua. Dzięki temu mesjanistyczni żydzi unikali oskarżenia o przejście na chrześcijaństwo.
Różnica między Jeszu a Jeszua jest podobna do różnicy między słowami normalny i anormalny. Wiadomo, że w alfabecie hebrajskim nie było samogłosek, kiedy współcześni uczeni w piśmie podjęli starania o ustalenie jak wymawia się literę ajin to wybierali z trzech możliwości:
1. a – samogłoska
2. ajin – spółgłoska
3. niema głoska – nie wymawia się
Wybrali tę wersję, jaka była dla nich najwygodniejsza. Dlaczego była dla nich wygodna? Ponieważ w alfabecie brakowało samogłosek, gdyby, więc mogli jakąś literę uznać za samogłoskę, to by rozwiązywało po części ich problem z ustaleniem jak czytać teksty. Ich wygoda jednak nie ma nic wspólnego z prawdą i nie znajduje potwierdzenia w Pismach Greckich Nowego Testamentu. Z manuskryptów greckich wynika, że imię to nie miało na końcu 'a', więc forma Jeszua była apostołom nieznana.

sobota, 19 listopada 2016

Starość - przypowieść współczesna

 
Pewien starzec miał już 98 lat i prawie cały czas spędzał w łóżku lub w obszernym i wygodnym fotelu. Z dnia nadzień ubywało mu sił. Sam nie potrafił ani usiąść ani wstać z tego fotela. Miał już bardzo mało sił i sam nie rozumiał po co jeszcze żyje. Właściwie nie chorował, tylko słabł.
Kiedy odwiedzały go prawnuki lubił patrzeć jak śmieją się biegając, ale był jak w kinie. Nic nie mógł zrobić tylko mógł patrzeć. Nie mógł dołączyć do zabawy ani nawet coś skomentować, bo głos miał słaby, a zanim coś powiedział to prawnuki już były w innym pokoju. Więc się uśmiechał, cieszył swoją duszę radością przeżywaną przez najmłodszych członków rodziny. Dni mu się dłużyły, ale podczas rodzinnych zjazdów odżywał na chwilę. Z wielką przyjemnością patrzył na rodzinę przy stole, a po posiłku prowadził rozmowy. Zadawano mu dużo pytań o to jak żyć, jak prowadzić interesy i jak postąpić w konkretnej sytuacji życiowej.
Starzec odpowiadał powoli i z namysłem, bardziej sugerując mądre zachowanie niż udzielając szczegółowych instrukcji. Któregoś dnia podczas rodzinnego zjazdu ktoś zadał mu pytanie:
– Dziadku, jak byś zareagował, gdyby Syn Boży stanął przed tobą i powiedział: „chodź za mną”?

sobota, 12 listopada 2016

Czarująca farmacja, czyli wielkie zwiedzenie


"Gdy wybudziłem się ze śpiączki, dostałem tysiące pytań i próśb o porady, jak się leczyć oraz gdzie szukać pomocy. Nagle okazało się, że ja – najbardziej chory człowiek – stałem się ekspertem.” 
Michał Figurski, źródło wp.pl

Powyższy przykład jest typowy. Ponieważ chory jest dziennikarzem, więc ludzie „myślą”, że posiada większą wiedzę niż ich własna. Tymczasem jest na odwrót. Gdyby ten człowiek posiadał wiedzę, to by nie chorował. Tymczasem nie tylko że miał udar mózgu, który jest podsumowaniem wielu lat zaniedbań, ale też ma cukrzycę. Michał Figurski przez wiele lat doprowadzał swój organizm do ruiny, a teraz gdy zapłacił udarem stał się w oczach wielu osób ekspertem.

Podobnie jest z lekarzami, gdyby ich wiedza była wartościowa to żyliby najdłużej, a tak nie jest. Chorują tak samo jak wszyscy, a nawet żyją krócej. Internet obiegła informacja, którą możesz znaleźć pod hasłem "martwi lekarze nie kłamią”. Są to badania statystyczne, z których wynika, że przeciętny lekarz żyje 18 lat krócej od przeciętnego pacjenta. Mimo tego oczywistego i niezaprzeczalnego faktu uważa się lekarzy za osoby wiedzące, jak żyć zdrowo i długo. Takie przekonanie wynika z masowego ogłupienia ludzi. Szukając w Piśmie Świętym czegoś co by pomogło znaleźć źródła tego ogłupienia znalazłem taką informację na temat naszych czasów:

Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie:
– Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu.

Objawienie 17:1,2

wtorek, 1 listopada 2016

Książę apostata


 Stuletni król, potężny władca, umierał. Na pierś mocarza padła dusząca zmora i pozbawiała go sił w ramionach, a chwilami nawet przytomności. Leżał, jak powalony dąb, wielki król na skórze indyjskiego tygrysa, okrywszy nogi triumfalnym płaszczem króla sąsiedniego narodu. A surowy nawet dla siebie, zawołał najlepszego medyka i rzekł:
— Wiem, że znasz mikstury, które albo zabijają, albo od razu uzdrawiają. Przyrządź mi jedną z nich, właściwą mojej chorobie, i niech mi się to raz skończy... tak albo owak.
Medyk wahał się.
— Pomyśl, królu — szepnął — przeżyłeś już 100 wiosen. Mogę ci dać miksturę, ale to jest ryzykowne nawet dla najmłodszego z twoich wojowników?
 Król aż usiadł na łożu.
— Muszę być bardzo chory — zawołał — skoro ośmielasz się dawać mi rady! Milcz i zrób, co kazałem. Mam już dość. Żyje przecież trzydziestoletni wnuk mój i następca. Królestwo potrzebuje silnego władcy.
Gdy medyk drżącą ręką podał mu niebezpieczną miksturę, król wypił ją łapczywie, jakby był bardzo spragniony. Potem zawołał do siebie proroka Józefa i kazał szczerze opowiedzieć, jaka jest wola Boga.
— Dziś śmierć dosięgnie członka twojej dynastii, królu. Źle zrobiłeś, pijąc dzisiaj lekarstwo, bo puste są ludzkie plany wobec wyroków Bożych.
— Nie powiedziałeś nic nowego, wiem, że umrę — odparł król. — A twoim zdaniem kiedy to może nastąpić? — zwrócił się do medyka.
— Przed wschodem słońca, królu, albo będziesz zdrów jak tur, albo twój królewski pierścień znajdzie się na ręku następcy.
 — Zaprowadźcie, — rzekł król, cichnącym już głosem — księcia, następcę do sali tronowej. Niech tam czeka na moje ostatnie słowa i na pierścień, żeby w sprawowaniu władzy ani na chwilę nie było przerwy.

piątek, 28 października 2016

Plany Babilonu Wielkiego


Dla tych którym ciężko jest uwierzyć, że Wielki Babilon z księgi Objawienia, nazywany także Wielką Nierządnicą, to sekta żydowska, mam dziś ciekawy cytat z 1910 roku na temat tego co będzie się działo w najbliższych 6 latach. 

„We wtorek rektor waszego Uniwersytetu Princeton zostanie wybrany na waszego [New Jersey] gubernatora.” 

W tym momencie warto się zastanowić, skąd rabin to wiedział? Przecież wybory na gubernatora odbywają się przez głosowanie mieszkańców. Skąd rabin znał wyniki wyborów kilka dni wcześniej? Zobacz co rabin powiedział jeszcze, bo to nie wszytko.

„Nie dokończy swojej kadencji. W listopadzie 1912 roku zostanie wybrany na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. W marcu 1917 roku ogłosi walkę o kolejną kadencję. Przejdzie do historii jako jeden z największych prezydentów Ameryki.”

Rabin wypowiedział te słowa w 1910 roku na publicznym wystąpieniu w New Jersey. Wszystko spełniło się dokładnie według tego scenariusza. Rabin Stephen Samuel Wise, bo powołujemy się na jego słowa, jest tym samym, który trafnie zdefiniował komunizm:

„Niektórzy nazywają to komunizmem, ja nazywam to judaizmem.”

Nie jest już tajemnicą, że komunizm mógł zaistnieć dzięki żydowskim działaczom, a także żydowskim bankierom. Nadchodzi czas by zrozumieć, że swój udział mieli też rabini Wielkiego Babilonu, tacy jak wspominany wyżej Stephen Samuel Wise. Jedni nowojorscy rabini dbają tylko o interesy ale też są tacy, którzy ideologicznie są zaangażowani w projekt Wielki Izrael. Wise dbał o ideologię, ale nie zapominał też o biznesie. 

sobota, 22 października 2016

Pracuj dla zdrowia


Dziś wersja czytana jednego z rozdziałów pierwszego tomu z serii „Słowo na dziś”. Kiedy mówię o tym że ćwiczenia są mało sensowne to miałem na myśli, że lepiej jest męczyć się kopiąc w ogródku lub odśnieżając jezdnię, niż biegając po mieście lub wyciskając ciężary na siłowni. Praca jest bardziej naturalna w porównaniu z wysiłkiem dla samego wysiłku. A jak nie masz co u siebie robić to zawsze możesz pomóc sąsiadowi zwłaszcza jeśli jest w starszym wieku. Warto jednak zachowywać równowagę także w kwestiach wysiłku.

Bo ćwiczenie cielesne nie na wiele się przyda; pobożność zaś przydatna jest do wszystkiego, mając zapewnienie życia obecnego i tego, które ma nadejść. 
1 Tymoteusza 4:8

Pobożność jest wiele więcej warta od fizycznego wysiłku, dlatego choć należy o nim pamiętać to jednak nie przesadzać. 

sobota, 15 października 2016

Błądzi, kto biegnie za prędko


I gorliwość niedobra przy braku rozwagi, błądzi, kto biegnie za prędko.
Przysłów 19:2 BT

Pisałem poprzednio na temat powyższego wersetu. Jako ciekawostkę wspomnę, że werset ten nie występuje w polskim przekładzie Septuaginty. Nie wiem dlaczego tak jest. Warto jednak dodać, że jest to przysłowie o bardzo uniwersalnym zastosowaniu. Nie tylko w kwestii wiary, ale także w sprawach codziennych, a nawet biznesowych warto o nim pamiętać. Zwłaszcza gdy podjęte w pośpiechu działanie trudne jest do odwrócenia. Decyzja o wyborze szkoły, zakupie domu, inwestycji finansowej, czy wyborze partnera. Jest bardzo dużo sytuacji w których warto pamiętać że kto biegnie szybko ten może pobłądzić. 

Jak to zwykle bywa przy tłumaczeniu starożytnych tekstów hebrajskich, wersji tego tekstu jest kilka.

czwartek, 13 października 2016

Uważaj na ślepą gorliwość


I gorliwość niedobra przy braku rozwagi, błądzi, kto biegnie za prędko.
Przysłów 19:2 

Czy gorliwość może być zła? Niestety są ludzie, którzy nierozważnie podejmują decyzje, a później żałują, albo jeśli nie żałują to wpadają w drugą skrajność i usprawiedliwiają się przez usprawiedliwianie swojej decyzji. Ten drugi przypadek jest zdecydowanie gorszy, gdyż nie rokuje szans na poprawę, która w Biblii występuje pod nazwą nawrócenie. Dużo osób brnie w błąd ponieważ wstyd im przyznać się do błędu, to znaczy że mają problem z pokorą. 

Kiedy widzę ludzi przyjmujących chrzest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, to wiem, że ktoś zrobił krok bez należnej rozwagi. Może nawet długo podejmował decyzję, ale z jakiegoś powodu nierozważną. Nie zbadał sprawy dokładnie. Prawdopodobnie uległ naciskom kogoś kto się nim „zaopiekował”. Bardzo często taki błąd popełniają osoby, które odeszły od świadków Jehowy. Nie potrafią dostrzec, że po raz kolejny ulegają miłym ludziom. Jeśli ktoś dopiero po 20 latach zorientował się, że przystąpił do błądzącej organizacji religijne, to ile innych grup religijnych zdoła sprawdzić za swego życia? Niektórzy wpadają z deszczu pod rynnę z tego samego powodu, bo wydaje im się że tym razem spotkali miłych i szczerych ludzi znających Pismo Święte. Zmieniają jednego ślepego przewodnika na drugiego równie ślepego. 

sobota, 1 października 2016

Czy Bóg jest okrutny? [FILM&mp3]

Zrobiłem wersję czytaną bloga, czyli są to artykuły przeze mnie czytane. Są osoby które wolą słuchać niż czytać, a są też osoby, które nie mogą czytać. Dla nich postanowiłem zrobić tę wersję czytaną. Dodatkowo dla osób, które lubią w pracy lub podróży słuchać umieściłem na dole link do ściągnięcia pliku w formacie mp3.

Dziś bardzo ważny temat: Czy Bóg jest okrutny? Wielu oszczerców oskarża Boga o okrucieństwo. Materiał tu zaprezentowany to tylko kilka argumentów przeciw takim oskarżeniom. Warto je przemyśleć i zapamiętać. Bóg jest godzien chwały za dobroć i miłość okazaną ludziom, nie pozwólmy więc sługom szatana oskarżać naszego niebiańskiego Ojca,

środa, 28 września 2016

Słowo na dziś, tom 1 i 2


Z przyjemnością informuje o wznowieniu tomu 1 i 2 z serii „Słowo na dziś”. Niniejszy tom jest podwójny co znaczy, że dwa tomy zostały połączone w jeden większy. Zainteresowanych pierwszym i drugim tomem zachęcam do zakupu tego wydania. Jego cena jest dokładnie taka sama jak dwóch oddzielnych książek, ale całe wydanie jest dużo solidniejsze, dzięki okładce twardej i szyciu kartek. Żeby pomóc w czytaniu książka ma dodaną zakładkową tasiemkę. Poniżej prezentuję spis treści, dodam tylko, że starałem się poprawić błędy z poprzedniego wydania i dodałem dodatkowo dwa długie, ale bardzo ważne tematy. 

Książka spełnia rolę archiwum, gdyż nie mam wątpliwości, że kiedyś jej treść będzie zakazana i wówczas nieliczni będą mieli dostęp do argumentów pomagających ustrzec się zwiedzeniu przez fałszywego proroka czyniącego znaki uwiarygadniające Bestię czasów końca.

sobota, 24 września 2016

Przypowieść o przędsiębiorcy


Był pewien człowiek, który zatrudnił do prac remontowych ośmiu swoich współwyznawców. Przyjął zlecenie na remont miejscowego ratusza. Po jakimś czasie spotykają się z nim przewodnicy zboru do którego należał i jeden z nich mówi:

– Drogi bracie, niepokoimy się o ciebie, ponieważ chodzą słuchy że nie chce ci się pracować.

– Co takiego? – szczerze zdziwił się przedsiębiorca.

– Zatrudniłeś ludzi do pracy, a sam nic nie robisz tylko chodzisz od jednego do drugiego i ucinasz sobie pogawędki. Nawet pracownicy ratusza mówią, że migasz się od pracy. Kiedy twoi bracia ciężko pracują na wynagrodzenie, ty się nie wysilasz. Liczysz pewnie na to, że z ich pracy dostaniesz wynagrodzenie. 

Przedsiębiorca, któremu wydawało się, że zatrudniając pracowników zrobił coś godnego pochwały zbladł. Zaskoczony oskarżeniem, posmutniał i zaczął się zastawiać czy rzeczywiście nie powinien pracować z innymi. Nadzorca zboru widząc, że jego słowa podziałały zgodnie z jego wolą kontynuował:

– Wiesz co mówi Pismo Święte o wynagrodzeniu za pracę? 

Przedsiębiorca nie był w stanie się skupić na odpowiedzi. Spuścił głowę i myślał nad tym gdzie popełnił, błąd, jak mógł tak zbłądzić, dlaczego myślał, że postępuje dobrze. Tymczasem nadzorca widząc, że nie ma co liczyć na odpowiedź, postanowił mu podpowiedzieć:

sobota, 17 września 2016

Prorok Ezechiel o Wielkiej Nierządnicy


Apostoł Jan, z woli Bożej, dał nam księgę Objawienia, w której zapowiada, zniszczenie Wielkiej Nierządnicy, którą nazywa także Wielkim Babilonem. Kościoły chrześcijańskie ciężko pracują by zwieść swoich wiernych i nie ujawniają im prawdy o tej Wielkiej Nierządnicy. Pisałem już że Chrystus wyjawił kto jest tą Nierządnicą, ale warto też zauważyć że kilkaset lat wcześniej prorocy ją ujawniali i pisali wprost kto nią jest, bardzo szczegółowo uzasadniając swoje twierdzenie. Dziś omówimy taki przykład pozostawiony nam przez proroka Ezechiela. Każdy prorok podaje nieco inne szczegóły, ale całość się uzupełnia, a główne punkty są wyraźnie rozpoznawalne. 

„I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jeszu, a widząc ją bardzo się zdumiałem.” 
Objawienie 17:6

Kiedy Jan zobaczył Wielką Nierządnicę, to bardzo się zdziwił, dlaczego? Ponieważ Chrystus zapowiedział jej ukaranie, a Jan żył w czasie gdy ten pierwszy wyrok został wykonany. Miało to miejsce w roku 70, kiedy więc 30 lat później Jan widzi proroctwo na przyszłe czasy, to się bardzo dziwi, przecież na Nierządnicy został wykonany wyrok. My z kolei dostaliśmy to proroctwo z księgi Objawienia, by wiedzieć, że Wielka Nierządnica nadal działa, a ostateczna jej zagłada jest jeszcze przed nami. W przeciwnym razie moglibyśmy sądzić, że jej historia dobiegła końca. 

Pierwszy i najważniejszy element wspólny dla Objawienia Jana i proroctwa Ezechiela to oczywiście nazwa. W obu przypadkach mamy do czynienia z Nierządnicą. Mowa jest o tej samej osobie lub grupie osób, bo oczywiście nie chodzi o zwykłą kobietę, ale cały naród ewentualnie kogoś kto go reprezentuje. 

piątek, 9 września 2016

Medytacja czy wyjałowienie?


Ostatnio za sprawą azjatyckiego pogaństwa i propagandy medialnej, która jest w rękach Babilonu Wielkiego, stało się modne słowo medytacja. Postarano się, by kojarzyć to z ludźmi siedzącymi w określonej pozycji. Żeby propaganda miała dużą skuteczność, na zdjęciach pokazuje się wyjątkowo pięknych młodych ludzi, co w umysłach mniej przezornych osób rodzi pozytywne skojarzenie z pominięciem jakiejkolwiek wiedzy. Propaganda tego typu medytacji jest oderwana od rzeczywistości. Propaguje się zwyczaje pochodzące z religii pogańskich, które przy bliższym poznaniu wzbudzają obrzydzenie. Chrześcijanie są jednak skutecznie od tej rzeczywistości izolowani i przedstawia im się tylko to co są w stanie zaakceptować, co wydaje im się atrakcyjne. 

Samo słowo medytacja jest pochodzenia łacińskiego. Pochodzi od meditatio i znaczy coś zupełnie innego niż nam proponują religie azjatyckie. Medytacja oznacza rozmyślanie, podczas gdy większość szkół wschodnich pod tą nazwą promuje pozbawienie się wszelkich myśli. Nie tylko ja zauważyłem tą sprzeczność. Znalazłem jej potwierdzenie w Wikipedii, czytamy tam:

czwartek, 1 września 2016

Cena i szacunek


Kolejny werset, jaki otrzymałem, a który ma rzekomo udowadniać biblijność nauki o trójcy to 1 Tymoteusza 1:17. Został mi przesłany w takim brzmieniu:

"1Tm1,17 zaś Królowi wieków niezniszczalnemu niewidzialnemu jedynemu mądremu Bogu szacunek "

Nie bardzo wiem, gdzie tu jest ten dowód, ja go nie widzę, ale podjąłem staranie, by się domyślić, o co może chodzić. Znając sposób rozumowania zwolenników trójcy, może mi się uda odszyfrować ich sposób myślenia. W pierwszej kolejności przyszedł mi do głowy pomysł, że może chodzi o to, że przed tą wypowiedzią jest mowa o Chrystusie. Paweł dziękuje za łaskę mu okazaną przez Chrystusa, a następnie mówi powyższe słowa. Może więc zwolennicy trójcy uważają że, to Chrystus jest nazwany jedynym Bogiem. Byłoby to błędne rozumowanie, ponieważ mamy tu do czynienia ze wtrąceniem pochwalnym, zwanym w teologii doksologią. 

sobota, 27 sierpnia 2016

Syn godzien boskiej chwały


Kolejnym cytatem, który niczego nie udowadnia w temacie trójcy, ale robi dobre wrażenie, jest Objawienie 5:13,14.

„A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: 'Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!' A czworo Zwierząt mówiło: 'Amen'. Starcy zaś upadli i oddali pokłon.” Objawienie 5:13,14

Zwolennicy trójcy cytują go na poparcie, że Syn odbiera honory takie same jak Ojciec, ponieważ ich zdaniem jest Ojcu równy. Wersety te są przeważnie cytowane razem z Jana 5:23, który to tekst omówiłem w temacie „Nie może syn uczynić od siebie nic”. To, co wówczas napisałem, dotyczy także tego tekstu. Widzimy przecież, że ten tekst nie twierdzi, że Bóg Ojciec jest równy Synowi lub odwrotnie. Próba wmówienia nam tego polega na wyciąganiu błędnych wniosków na potrzeby dogmatu o trójcy. O Duchu w tych tekstach nie ma mowy w ogóle. W tekstach tych nie było więc zamiary u pisarzy, by nawiązywać do czegoś takiego jak trójca. Nadawanie tym wersetom takiego znaczenia jest przekręcaniem Pisma Świętego w celu zwodzenia ludzi.

Dlaczego Bóg chce, by Syna honorowano tak samo jak Jego samego? 

Według Jana 5:20 dlatego że Bóg miłuje Syna, Księga Objawienia podaje dodatkowe powody.

sobota, 20 sierpnia 2016

Antychryst w trójcy


Wiara w trójcę jest bardzo poważną herezją, której celem jest głoszenie antychrysta jako jedynego prawdziwego Boga. Syn Boży w tej herezji jest równy Bogu Ojcu. W Pismach Świętych nie znajdziemy twierdzenia, że Syn jest równy Ojcu, dlatego wymyślono system udowadniania takiego twierdzenia. Polega to na wyrywaniu z kontekstu wersetów i nadawaniu im innego znaczenia niż było to zamiarem autora. Metodę tę odnajdujemy w sprawozdaniu z kuszenia Pomazańca Bożego na pustyni. Stosował ja szatan, nic dziwnego że stosują ją jego słudzy.

Paweł, Posłaniec prawdziwego Mesjasza przestrzegał przed nadejściem takiej herezji:

„Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem.” 2 Tesaloniczan 2:3,4 bt

Świątynią Boga jesteśmy my, społeczność powołanych do zbawienia.

„Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.” 1 Koryntian 3:16,17

Katolicy nazwaliby tę Świątynię Boga kościołem, a protestanci zborem. Ja zachęcam do używania określenia społeczność powołanych lub zgromadzenie powołanych, a krócej powołani. Paweł zapowiedział odstępstwo, to znaczy zniszczenie prawdziwego zgromadzenia powołanych. Wyjawił, że odbędzie się to przez kogoś kto będzie dowodził że sam jest Bogiem. Zwolennicy trójcy dowodzą, że Chrystus w którego wierzą jest jedynym prawdziwym Bogiem, a więc wynoszą go na sam szczyt boskości. Ta nowa wersja chrystusa zniszczyła Świątynię Boga w IV wieku, gdy zrównano Syna z Ojcem i zaczęto prześladować wszystkich którzy nie zaakceptowali tej herezji. Nie jest tajemnicą, że ten nowy kościół wydał zgniłe owoce polegające na zabijaniu prawdziwych sług pomazańcowych.

sobota, 13 sierpnia 2016

Policz, oblicz, sprawdź i zapłać


„Któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: 'Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć'. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.” Łukasza 14:28-32


Nie po to Bóg dał nam oczy, 
byśmy mieli robić wszystko na oko.  

sobota, 6 sierpnia 2016

Talenty i miny od Chrystusa


Biblijny talent to jednostka wagi, jak nasz kilogram czy tona. W języku greckim talanton to po prostu ciężar. Kiedy więc czytamy w Pismach że pan Jeszu rozdzielał talenty to znaczy że dawał coś nie na sztuki tylko na wagę (ciężar). Waga ta nie była jednolita wszędzie. W rożnych rejonach i okresach miała różną wartość. Na przykład nowożytna jednostka miary talanton może mieć nawet 150 kg, podczas gdy starożytna dużo mniej, bo około 26 kilogramów. Dla nas nie ma to znaczenia, liczy się nauka, jaką Pan nasz przekazał swoim uczniom i nam pośrednio. 

„Podobnie też [jest] jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć miar, drugiemu dwie, trzeciemu jedną, każdemu według jego możliwości, i odjechał.” Mateusza 25:14,15

Każdy więc dostał kilkadziesiąt kilogramów majątku swego pana. Nie wiemy czy był to majątek w srebrze, w złocie czy może jeszcze w innej formie. Fakt że tego nie wiemy, czyni przypowieść bardziej uniwersalną, możemy odnieść talent do rożnych darów naszego Pana Jeszu, z jego majątku. Nasz Pan także udał się w podróż, a my teraz czekamy na jego powrót i rozliczenie. Jest obecnie czas pomnażania majątku Pana.

piątek, 29 lipca 2016

Winnica Pana


„Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody.” Izajasza 5:1,2

Temat winnicy często gości u proroków. Nawiązał do niego kilka razy Pan nasz i Zbawiciel Jeszu. Wyraźnie nawiązuje do tych proroczych porównań gdy naucza:

czwartek, 21 lipca 2016

Rodzina Chrystusa


„Przyszedłszy do swojej ojczyzny, nauczał w ich synagodze, tak że zdumieni pytali: 
– Skąd u Niego ta mądrość i moce? Czyż nie jest synem cieśli? Czyż matce Jego nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? I wszystkie siostry Jego czyż nie żyją u nas? Skąd więc ma to wszystko?
I gorszyli się Nim. A Jeszu rzekł do nich: 
– Nie jest prorok pozbawiony szacunku, chyba że w swojej ojczyźnie i w swoim domu.”
Mateusza 13:54-57

Oprócz informacji, że Pan nasz miał rodzeństwo jest tutaj także ciekawy problem, dotyczący rodziny i jej wpływu na naszą opinię. Nikt nie chce tego powiedzieć wprost, ale warto. Otóż ziemska rodzina Chrystusa nie przynosiła mu chwały i nie ułatwiała mu głoszenia. Taki wniosek wyłania się z powyższej relacji. Znajomość rodziny była powodem do kwestionowania wartości Zbawiciela. 

To wcale nie znaczy, że rodzina dawała poważne powody, by się nią gorszyć. Wystarczyło, że nie wybijali się z grona innych mieszkańców Nazaretu. Izraelici wypracowali własne wartości i system religijny. Wystarczyło, że rodzeństwo nie było w tym systemie aktywne, a już było przezroczyste, czyli niewidzialne dla tych, którzy gardzili zwykłymi ludźmi. 

piątek, 15 lipca 2016

Demokracja szatana. Słowo na dziś tom 6 (PDF)

Z przyjemnością oddaję dla czytelników szósty tom z serii Słowo na dziś. Tym razem tom jest poświęcony trzem tematom głównym, które są omówione w serii artykułów. Są to: demokracja, kanon biblijny i księga Habakuka. Demokracja nie wydaje się typowym biblijnym tematem, jednak obecnie widzimy coś w rodzaju kultu demokracji i dlatego potrzebą chwili jest omówienie tej formy dyktatury w kontekście nauk biblijnych. Drugi temat dotyczy kanonu Pism Świętych, ustalania prawdziwości tekstów pod kątem historycznym. Trzeci temat dotyczy niedocenianej księgi Habakuka. Prorok ten nawet nazywany jest prorokiem mniejszym. Tymczasem okazuje się, że opisywał to samo co posłaniec Jan w księdze Objawienia (apokalipsa). Omówienie tych samych wydarzeń, ale na innych przykładach dużo wnosi do naszej wiedzy na temat nadchodzących zmian na Ziemi. 

Poza tymi tematami umieściłem w książce miks innych zagadnień. Jedne dotyczą dogmatów religijnych, a inne życia codziennego, zdrowia, stosunków rodzinnych, stanu duszy po śmierci itp. Poniżej prezentuję spis treści z książki. 

czwartek, 14 lipca 2016

Cóż przeszkadza, abyś został zanurzony?


Posłaniec Paweł, zanim został posłańcem pomazańcowym, kiedy został nawrócony i w pewnym sensie jego wiara wywróciła mu się do góry nogami, ale po poznaniu już Pana Jeszu, został zapytany:

„Dlaczego teraz zwlekasz? Wstań, zanurz się i zmyj z siebie grzechy, wzywając Jego imienia!” Dzieje 22:16

Dokładnie to samo pytanie zadaje sobie coraz więcej osób. Pragną wymazać swoje błędy i rozpocząć służbę Panu. Wzywając jego imienia, wchodzą na drogę prowadzącą do zbawienia. Każdy przechodzi przez ten moment zawahania, jak było z Pawłem, zanim dostąpił przywileju służby i wielu błogosławieństw od Boga. Niektórzy nawet zastanawiają się, czy są godni tego przywileju, czy nie ma przeszkód, które by im uniemożliwiły zanurzenie w imię Jeszu. Tak było z pewnym człowiekiem, który miał powody, by czuć się gorszym od cielesnych Izraelitów. W przekładzie Biblii Gdańskiej czytamy o nim: 

A on wstawszy, szedł. A oto mąż Murzyn rzezaniec, komornik królowej murzyńskiej Kandaces, który był nad wszystkiemi skarbami jej, a przyjechał był do Jeruzalemu, aby się modlił. Dzieje 8:27 BG

Jeruzalem było wówczas bardzo nacjonalistyczne, wręcz szowinistyczne. Miejscowi Izraelici gardzili nawet swoimi braćmi, jeśli ci posługiwali się innym językiem niż hebrajski. Tymczasem tu mamy człowieka, który nie tylko nie był cielesnym Izraelitą, ale w dodatku był eunuchem. Z pewnością odczuł nie raz pogardę u innych ludzi, zwłaszcza u tych, którzy uważali się za pobożnych Judejczyków. Kiedy więc Filip głosi mu dobrą nowinę i wyjawia, że Jeszu jest Pomazańcem, ten pyta:

wtorek, 12 lipca 2016

Uczniowie Chrystusa


„Tamtego dnia po wyjściu z domu, Jeszu usiadł nad morzem. (…) Wówczas zostawił tłum, poszedł do domu.” Mateusza 13:1,36

Co się wydarzyło między wersetem 1, a 36? Pan nasz nauczał tłum za pomocą opowieści. Zwróć uwagę, że swoją działalność rozpoczyna wychodząc z domu, a kończy wracając do niego. Tłumy rozpuszcza, czyli w jakiś sposób kazał im się rozejść. Pan nasz oddziela czas na odpoczynek od czasu na działanie. Kiedy chce głosić nie ma z tym problemu. Wychodzi z domu i udaje się w miejsce gdzie są ludzie. Zaczyna z nimi rozmawiać i gromadzi się wokół niego tłum. Kiedy chce skończyć i wrócić do domu tłum się rozchodzi. Innym razem tłum nie będzie tak wyrozumiały i podąży za Zbawicielem do domu.

„Potem przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli.” Marka 3:20

Skoro tłum rozchodzi się, nie robiąc problemu, to można go pochwalić za zrozumienie, iż Pomazaniec Boży też musi odpocząć. Pewnie tak byśmy do tego faktu podeszli, gdyby nie pewne wyjątki.

środa, 6 lipca 2016

Charakter narodowy


„Sprawiedliwość wywyższa naród, a czyn haniebny pomniejsza narody.” Przysłów 14:34

Przekład z Septuaginty jest bardzo podobny, ale może być ciekawym przykładem jak to samo można powiedzieć innymi słowami.

„Sprawiedliwość wysoko umieszcza narody, a występki czynią plemiona karłowatymi.” LXX

Czasem propaganda nas przekonuje, że nie ma różnicy między narodami, wszystkie są sobie równe. Taka argumentacja bywa też stosowana do ras ludzkich, które bywa, że też są powiązane z określonymi grupami narodowymi. Pismo Święte informuje nas że narody morga się różnić. Jeden urasta gdy inny maleje. Księga Przysłów wychwala narody sprawiedliwe, a umniejsza postępujące haniebnie. 

czwartek, 30 czerwca 2016

Fałszowanie Pism w temacie Ducha Świętego



Pismo święte jest fałszowane na różne sposoby. Czasem wręcz bezczelnie. W skrajnych przypadkach fałszerstwa, tłumacze twierdzą, że oddają sens wypowiedzi, bo tłumaczenie dosłowne byłoby niezrozumiałe lub sugerowałoby coś sprzecznego z prawdą. Pisząc wprost, tłumacz rości sobie prawo do wyjaśnienia co pisarz miał na myśli i co chciał przekazać. Gdy jednak przyjrzymy się dokładniej, różnicą między treścią oryginalną, a tłumaczeniem, to okaże się, że tłumacz interpretuje pismo na korzyść swoich osobistych wierzeń. Niektórzy wręcz roszczą sobie do tego prawo, rzekomo mając na to pozwolenie od Boga. 

Pan nasz trafnie o takich osobach powiedział:

"Na miejscu Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze." Mateusza 23:2 

Jaki był wynik ustanawiania reguł wiary przez „uczonych w piśmie”? Odpowiedź znamy z tego, że gdy Chrystus przyszedł na Ziemię, nikt prócz osób niewykształconych Go nie przyjął. 

„Odpowiedzieli im faryzeusze: Czyż i wy daliście się zwieść? Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego? A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty.” Jana 7:47-49 

Pisząc wprost, tylko brak znajomości Pism Świętych uchronił prosty lud przed zwiedzeniem, ponieważ cała interpretacja Pism była błędna. Ci którzy chcieli poznać Pisma spotykali się tylko z błędną interpretacją. Cały religijny Izrael był na manowcach wiary już 2000 lat temu i to tak głębokich manowcach ze zabijali proroków, a nawet zabili Syna Bożego. 

Dziś wyjawiam fałszerstwo w temacie Ducha Świętego.

piątek, 24 czerwca 2016

Duch Święty cz. 3


Tym razem materiał filmowy. Trzecia część tematu Duch Święty, czyli Święte Tchnienie lub Święty Dech. Film zaczyna się od tego czym zakończyłem 2 część Ducha Świętego, z 19 czerwiec 2016 r. Poniżej prezentuję film i wersety biblijne, na które się powołuję. Na szczególną uwagę zasługuje odkrycie prawdziwej treści z 1 Koryntian 14:12, zgodnie przez prawie wszystkich tłumaczy fałszowanego. 

sobota, 18 czerwca 2016

Duch Święty cz. 1


Jest wiele nieporozumień wokół pojęcia 'duch'. Postanowiłem przypomnieć kilka prawd na ten temat. Przede wszystkim nie ma w Biblii słowa które by było dokładnym odpowiednikiem polskiego słowa duch. Zarówno w języku hebrajski, (Stary Testament), jak i greckim (Nowy Testament) słowo, które tłumaczymy na duch miało wiele znaczeń. Duch to: tchnienie, powiew, delikatny wiatr, wiaterek, dech w nozdrzach lub ustach, energia ożywiająca, a także osoba demona lub anioła. Tłumacze będący akwizytorami religii wymyślili, lub zaadoptowali, dla nas pojedyncze słowo, które lepiej pasowało im do ich dogmatów. Sprawili, że ludzie czytający Pismo Święte, nie kojarzą prawidłowo tego słowa. Sobie wyznaczyli prawo do decydowania czy słowo to przetłumaczą na dech, tchnienie czy może na duch. W ten sposób zawłaszczyli sobie prawo do interpretacji już na poziomie tłumaczenia i nawet przekłady dosłowne zawierają to przekłamanie. 

czwartek, 16 czerwca 2016

Trójca i Biblia [film]



Zadano mi pytanie, czy wierzę w trójcę? Kto regularnie czyta mojego bloga, a także kto oglądał moje filmy, wie, że nie wierzę w nic co nie pochodzi z objawienia, z góry. Owszem czasem coś jest niedopowiedziane i wówczas musimy się domyślać pełnej odpowiedzi, ale wynik naszych domysłów nie może być sprzeczny z Pismem Świętym, a tak jest w przypadku dogmatu o trójcy. Nie tylko nie ma uzasadnienia biblijnego, ale jest z Pismami sprzeczna. Jej zwolennicy muszą naginać interpretację biblijnych wersetów na potrzebę uzasadnienia trójcy. To jest właśnie sytuacja, kiedy dochodzi do prywatnej interpretacji, przed którą ostrzegał Piotr.

wtorek, 14 czerwca 2016

Na czym polega grzech przeciw Duchowi Świętemu?

Dla osób, które wolą słuchać niż czytać, zrobiłem wersję filmową na temat grzechu przeciw Duchowi Świętemu. Jest to też okazja do powtórki tematu, który jest bardzo ważny. Dlaczego to jest taki bardzo ważny temat? Otóż żyjemy w czasach kiedy ludzie, zwłaszcza młodzi, podejmują decyzje dość frywolnie. Czasem wydaje im się, że mogą zawsze zmienić kierunek i sposób rozumowania, tymczasem bywa tak, że to już jest niemożliwe. Grzech przeciw Tchnieniu Świętemu jest właśnie taką sytuacją, kiedy już pozostaje tylko czekać na surowy sąd.
„Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników.” Hebrajczyków 10:26,27


Zapraszam więc do wnikliwego zbadania tematu dotyczącego tak poważnego grzechu, że już nie ma wybaczenia.

czwartek, 9 czerwca 2016

Objawienia maryjne?


Dostałem pytanie: Co sądzi Pan o objawieniach maryjnych? 

Kontakt ze zmarłymi był zakazany przez Boga i raczej trudno się spodziewać, że posłuszna Bogu kobieta zechciałaby ten zakaz złamać. Nawet, jeśli byśmy uwierzyli w wniebowzięcie Mariam (co jest oczywiście zmyśloną historią) to nadal byłby to kontakt z zaświatów, czyli coś zakazanego. 

„Czy lud nie ma się radzić swojego Boga? Czy ma się radzić umarłych w sprawie żywych?” Izajasza 8:19

Mariam przypisuje się rolę pośredniczki, tymczasem Pismo nas informuje:

„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Pomazaniec Jeszu” 1 Tymoteusza 2:5

Jeśli więc jest TYLKO jeden pośrednik to kim jest ten drugi?

środa, 8 czerwca 2016

Czy założycielem kościoła rzymsko-katolickiego jest Chrystus?


Miliony ludzi nie ma pojęcia, co ze sobą zrobić. Powodem do stresu jest dla nich wszelka zmiana, pragną stabilizacji, więc nie chcą zmian. Tymczasem powinni uciekać z organizacji religijnych i to szybko! Wprawdzie kościół katolicki nie jest Wielką Nierządnicą, to jednak jest jej córką, wiernie naśladująca swoją cudzołożną matkę, judaizm. 

Cudem zaślepienia jest to, że ludzie tolerują obłudę katolicyzmu. Oczywiście wobec zagrożeń satanistów rządzących światem katolicyzm wydaje się być oazą dobroci, ale to tylko pozory. Faktycznie katolicyzm idzie w ślady swojej matki, matki nierządnic. 

Zbrodnie religii katolickiej, a także protestantyzmu, wołają o pomstę do Boga!

środa, 1 czerwca 2016

Bóg przemówił


Na blogu w jednym z komentarzy pojawiło się pytanie, które sprawiło mi przyjemność. Większość osób swoje poglądy opisuje w komentarzach bardziej na zasadzie żądania uznania, że oni mają rację, bo oni wiedzą lepiej. Tymczasem ten komentarz jest merytoryczny i dlatego sprawił mi tyle przyjemności. Pytanie zadał Olen Kases:

„Witam serdecznie.

Drogi bracie w Pomazańcu, Panu naszym. Bardzo budujący artykuł. Mam jednak pytanie, co do jednego z komentarzy. Napisałeś: "Pan nasz Jeszu, bo takie jest prawdziwe imię Zbawiciela, zawsze reprezentował Boga Ojca przed ludźmi(...)"

Czy pierwsze wersety listu do Hebrajczyków nie informują nas, że dopiero w ostatecznych czasach Bóg przemówił do Nas przez Syna?

Heb 1:1 Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków;
Heb 1:2 Ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.

Jak interpretujesz te wersety? Proszę o odpowiedź.”

Najpierw udzieliłem krótkiej odpowiedzi, ale ponieważ nie byłem pewien czy zrozumiałej więc szersze uzasadnienie zawarłem w filmie, który jest poniżej.

wtorek, 31 maja 2016

Pismo Święte wyjawia kto jest Babilonem Wielkim [film]


Panuje olbrzymie nieporozumienie w temacie Babilonu Wielkiego. Średniowieczna propaganda nadal jest żywa i powiela błędne przekonanie, że jest to Watykan. Argumenty są naciągane, ale protestanci nadal w to wierzą. Można rzec, że to ich kredo wiary, ponieważ protestantyzm wyrósł na buncie wobec katolicyzmu i papiestwa. Protestantyzm żywi się nienawiścią do papiestwa tak jak niektórzy byli świadkowie Jehowy żyją nienawiścią do Towarzystwa Strażnica. Tymczasem, kto jest Wielką Nierządnicą wyjawia same Pismo Święte, wystarczy czytać je ze zrozumieniem. Oto niektóre cytaty pomagające zrozumieć ten problem:

sobota, 28 maja 2016

Dlaczego pomazańcowy? [film]



Czasem jestem pytany, dlaczego podpisuję się pod artykułami i książką, jako krzysztof pomazańcowy. Najprościej odpowiadając, żeby pomniejszyć swoje znaczenie i oddać chwałę memu Panu Jeszu. Jestem obdarzony niezwykłym imieniem, które w połączeniu z moim nazwiskiem zdaje się mieć niemal prorocze znaczenie. Żeby więc zachować właściwą postawę umniejszam swojemu znaczeniu. A reszta należy do Pana. Dokładniej odpowiadam na to pytanie w filmie poniżej.

„Nie nam, Panie, nie nam, lecz Swemu imieniu przyznaj chwałę za Twe miłosierdzie i troskliwość!” Psalm 115:1 (LXX 113:9)

piątek, 27 maja 2016

Multikulti, czyli jak ziemia ulega zachwaszczeniu [film]


Każda rasa jest piękna i każdy naród ma prawo do swojego kawałka przestrzeni życiowej. Zwolennicy integracji (multikulti) chcą odebrać narodom prawo do własnej ziemi, a rasy chcą zmiksować i zatrzeć różnice między nimi. Wszystko to jest wymierzone przeciw Bożemu porządkowi naturalnemu i przeciw ludzkości. Wszyscy ludzie identyczni i w pewnym sensie równi oznacza zaniżenie poziomu ludzkości w dół. Nie jest możliwe równanie w górę, bo z człowieka o niskiej inteligencji nie stworzy się geniusza, ale za to można zrobić odwrotnie. Jeśli więc celem rządzących jest równość mas, to jest ona możliwa do osiągnięcia tylko przez zrównanie z najniższym poziomem człowieka. 

Równanie praw wszystkich roślin w ogródku zamienia ogród w pastwisko. Rośliny szlachetne są spychane i w końcu znikają. Nic nie ma swojego miejsca wszystkim kieruje chaos. Za to w ogrodzie wszystko ma swoje miejsce i każda roślina posiada dość przestrzeni by się pięknie i zdrowo rozwijać. Tak samo jest z narodami na Ziemi. Bóg wyznaczył im miejsce i czas na realizację swoich celów. Ukryci sataniści chcą im te prawa zabrać, a narody zlikwidować przez uczynienie z nich jednego wielkiego ogólnoświatowego pastwiska. 

Imię Chrystusa [film]


Od używania prawidłowego imienia podczas modlitwy zależy nasze zbawienie. Prędzej czy później Pan nasz Jeszu zostanie uwielbiony w tym imieniu, które znaczy po polsku Zbawiciel.

1 Koryntian 12:3 Dlatego wyjawiam wam, że nikt w Tchnieniu Bożym, nie może mówić: „Przekleństwem Jeszu.” Nikt też nie może powiedzieć „Panem Jeszu” chyba, że w Tchnieniu Świętym.

Filipian 2:10,11 …aby na imię Jeszu zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jeszu Pomazaniec jest Panem dla chwały Boga Ojca.

Dzieje 4:12 I w nikim innym nie ma wybawienia, bo nie ma pod niebem żadnego innego imienia danego ludziom, dzięki któremu mamy zostać wybawieni.

Zobacz film…

środa, 25 maja 2016

Mieszanie narodów



Dziś zapraszam do materiału filmowego. Zamiast pisać zdecydowałem się nagrać wypowiedź na temat multikulti, czyli mieszania narodów w czasach współczesnych. Okazuje się, że te dzisiejsze działania zostały przepowiedziane około 2500 lat wcześniej przez proroka Daniela. Większość przekładów polskich nie oddaje prawidłowo treści tego proroctwa, ale na szczęście mamy Septuagintę, a w niej proroctwo jest bardziej przejrzyste.

czwartek, 19 maja 2016

Do jakiej religii należysz?


Do jakiej religii teraz należysz? Takie pytanie często słyszę ja i moi bracia w wierze. Otóż odpowiedź jest prosta: do żadnej religii nie należymy. 

„Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.” Łukasza 16:13

Nie należymy do religii, ponieważ należymy Do Pana naszego Jeszu, który jest Pomazańcem, Synem Boga i naszym Zbawicielem. Skoro nie można służyć dwóm panom to też nie można należeć do dwóch panów. Jeśli należysz do religii to nie możesz należeć do Pomazańca Bożego. 

„Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach.” Rzymian 14:4

Oczywiście większość osób stwierdzi, że religia to nie jest pan. Tak samo ktoś może stwierdzić, że mamona nie jest panem, a jednak jest. Tak naprawdę nie wiemy, co znaczy słowo mamona, utarło się przekonanie, że to są pieniądze, ponieważ w takim kontekście były wypowiedziane te słowa, ale faktycznie to tylko domysł. Prawdopodobnie mamona to coś, w czym pokładamy swoją nadzieję, w tym także źródło dochodów. Moglibyśmy powiedzieć, że mamona to jest mamidło, dające nam złudną nadzieję. 

czwartek, 12 maja 2016

Od kiedy zdrowy potrzebuje lekarza?


Moja teściowa, w tym tygodniu, miała wizytę u lekarza specjalisty, u neurologa. Ma 82 lata i od niedawna jest z nami. Trzęsły jej się ręce, nie bardzo, ale narzekała, że jak długo żyje to czegoś takiego nie miała. Lekarz rejonowy dał skierowanie do neurologa z podejrzeniem Parkinsona. Zdziwiło mnie, że lekkie trzęsienie rąk, niepoparte żadnymi badaniami, i od razu takie poważne podejrzenie. Na wizytę czekaliśmy prawie 2 miesiące. Termin 10 maja, godzina 10, numer 9.

Spóźniliśmy się, ale lekarz spóźnił się dużo bardziej. Kiedy już nas przyjął, powiedzieliśmy, z czym przyjeżdżamy. Kazał teściowej wyciągnąć przed siebie ręce. Patrzy i nic nie widzi. Ręce nie trzęsą się. Dałem teściowej długopis do ręki bo najczęściej ręce jej się trzęsły jak trzymała łyżeczkę od herbaty, ale lekarz zabrał długopis i włożył do ręki pojemnik z płynnym mydłem. Patrzy i nic, ręce się nie trzęsą. Co więc zrobił pan doktor, lekarz neurolog? 

Usiadł przy biurku i wypisał receptę. Dwa razy dziennie po dwie tabletki, rano i wieczorem. Po 6 tygodniach kazał ponownie przyjechać, ale bez teściowej. Po co? Oczywiście po kolejną receptę. Bez badań, bez choroby, a nawet bez symptomów, lekarz kazał kupić i zażywać leki. Nawet moja 82 letnia teściowa stwierdziła w domu, że to żaden lekarz i nie ma zamiaru brać tych leków. Cieszę się, że nie musiałem jej tego tłumaczyć. 

Wiedza biblijna, jaką dysponuję sprawiła, że dla mnie ta wizyta miała charakter demaskatorski. Potwierdziła to, co i tak wiedziałem. Jeśli jednak myślisz, że to koniec demaskacji, to usiądź wygodnie i czytaj dalej. 

piątek, 6 maja 2016

Maria czy Miriam?


Jak naprawdę miała na imię matka Pomazańca Bożego? W Polsce utarło się przekonanie, że Maria. Z tego powodu bardzo długo nie dawano tak na imię dziewczynkom. Kiedy jednak imię to stało się popularne wśród ludzi, wprowadzono dla odróżnienia: Maryja. W ten sposób wyróżniono tę postać jako świętą. Pospolite kobiety to Marie, a matka Zbawiciela to Maryja. Niestety, pojawili się zaraz szydercy, którzy drwili z imienia wypowiadając je w taki sposób, by wyraźnie rozdzielić cząstkę ‘ma’ od ‘ryja’. Czy jednak któreś z tych imion jest prawidłowe?

Dzisiejsi Żydzi upierają się, że imię matki Mesjasza to Miriam, ale to tylko kolejny przykład ich błądzenia. Kto myśli, że Żydzi znają stary język hebrajski, jest naiwny. Dzisiejsza hebrajszczyzna to w pewnym sensie żydowskie esperanto. Mam na myśli, że jest to język w dużym stopniu wymyślony od nowa. Zdaję sobie sprawę, że ludzie tego nie wiedzą, ale taka jest prawda. Jest to język stworzony na potrzeby państwa żydowskiego, które udaje, że jest kontynuacją dawnego Izraela. 

wtorek, 3 maja 2016

Lepiej późno niż wcale


Stare przysłowie stwierdza, że lepiej późno niż wcale. Mądrość ta ma potwierdzenie w Piśmie Świętym. Nasz Mistrz i Król Jeszu podał przykład dwóch synów, z których jeden obiecał coś ojcu, a drugi przeciwnie - odmówił pomocy. Ostatecznie stało się na odwrót. Ten, co obiecał, nie dotrzymał słowa, a ten, co się zapierał, zrobił to, czego nie obiecał. Zobaczmy, jak to relacjonuje Mateusz:

„Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: ‘Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!’ Ten odpowiedział: ‘Idę, panie!’, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: ‘Nie chcę’. Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?’ Mówią Mu: ‘Ten drugi’. Wtedy Jeszu rzekł do nich: ‘Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.” Mateusza 21:28-32

czwartek, 28 kwietnia 2016

Czeluść, w której przebywają zmarli


Kolejnym wersetem Nowego Testamentu, w którym pojawia się słowo abysson jest list do Rzymian.

„Sprawiedliwość zaś osiągana przez wiarę tak powiada: Nie mów w sercu swoim: Któż zdoła wstąpić do nieba? - oczywiście po to, by Pomazańca stamtąd sprowadzić na ziemię, albo: Któż zstąpi do Czeluści? - oczywiście po to, by Pomazańca wyprowadzić spośród umarłych.” Rzymian 10:6,7

Werset trudny, ponieważ jako jedyny stwierdza teoretyczną możliwość przebywania Pomazańca (Chrystusa, Mesjasza) w Czeluści. Dlaczego jest to teoretyczna możliwość? Ponieważ nigdzie jasno nie jest to stwierdzone, a Paweł pisze, by tak nie mówić (twierdzić). Dlaczego nie mamy tak mówić? Czy dlatego, że w tak postawionym pytaniu jest brak wiary lub szyderstwo, czy może dlatego, że to nieprawda? A może dlatego, że tak postawione pytanie sugeruje, iż Pan nasz nadal przebywa w Czeluści? 

Sam werset jest sparafrazowanym cytatem z księgi Prawa, w której czytamy:

środa, 27 kwietnia 2016

Aktualności


Napisałem dwa komentarze do aktualnych wydarzeń. Oba mają filmiki nagrane przez osoby, które mnie nie znają, a mimo to są ze mną zgodne, albo - jak kto woli - ja jestem zgodny z nimi. W pewnych punktach mamy identyczne zdanie. Pierwszy temat porusza problem (teoretycznego) zagrożenia terrorystycznego w Polsce podczas zbliżających się dwóch imprez międzynarodowych. Nosi tytuł „Jak się przygotować na Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO?

Drugi wpis to wypowiedź Wiktora Orbana na temat aktualnych wydarzeń w Europie. Jest to niezwykle dojrzała wypowiedź węgierskiego premiera. Słowa, których nie dane nam jest słuchać z ust nikogo innego na podobnym stanowisku. Premier Węgier zasługuje na uznanie, ponieważ nie znając proroctw biblijnych sprzeciwił się Wielkiej Nierządnicy i kto wie, czy nie przyczyni się do zjednoczenia krajów przeciw tej zbrodniczej organizacji. Pismo Święte informuje nas, że stanie się to z woli Boga. Jeśli tak będzie to Wiktor Orban okaże się narzędziem w ręku Boga. 

piątek, 15 kwietnia 2016

Czego boją się demony?


„A Jeszu zapytał go: ‘Jak ci na imię?’ On odpowiedział: ‘Legion’, bo wiele złych tchnień weszło w niego. Te prosiły Jeszu, żeby im nie kazał odejść do Czeluści.” Łukasza 8:30,31

Tym razem zamiast słowa duch użyłem tchnienie, by przypomnieć prawidłowe znaczenie tego słowa i związane z nim skojarzenia. Dla dzisiejszego tematu ważne jest jednak to, że złe tchnienia nazywane też złymi duchami, lub krócej demonami, boją się trafić do miejsca zwanego Czeluścią (abysson). Pan nasz Jeszu dysponuje mocą, by je tam wysłać. One nie są w stanie mu się sprzeciwić, być może właśnie dlatego, by nie trafić w to miejsce, które byłoby dla nich więzieniem. Robią więc to, co im nakazuje Pomazaniec Boga. 

Można by spytać: dlaczego nie wysłał ich do tej czeluści? Odpowiedź prawdopodobnie znajduje się w stwierdzeniu:

czwartek, 14 kwietnia 2016

Zaświaty w Nowym Testamencie


Biblia mało wspomina o stanie umarłych po śmierci. Miejsce, do którego zmierza duch i dusza po śmierci, Stary Testament nazywa Szeolem i Awaddonem. Nowy Testament używa słowa Hades i Abysson. Wiemy, że Hades jest odpowiednikiem Szeolu, ale czy Abyson jest odpowiednikiem Awaddonu? Jest to bardzo prawdopodobne, ponieważ królem Abyssonu, według księgi Objawienia, jest Awaddon.

„Mają nad sobą króla - Posła Czeluści; imię jego po hebrajsku: AWADDON, a w greckim języku ma imię APOLLYON.” Objawienie 9:11

Król Awaddon to po prostu król Zniszczenie, bo tak tłumaczy się zarówno słowo Awaddon, jak też greckie Apollyon. W tym przypadku znaczenie słowa jest ważniejsze od jego brzmienia. Słowa te są synonimami słowa howah czyli zniszczenie, ruina. Świadkowie Jehowy oddają cześć bogu o imieniu Je-howah, czyli „to jest niszczyciel” i twierdzą także, że Awaddon z księgi Objawienia jest Chrystusem czyli także niszczycielem. Trzeba jednak przyznać, że świadkowie Jehowy są kompletnie nieświadomi tej harmonii występującej w ich kulcie. Problem świadków Jehowy zasługuje na omówienie w oddzielnym temacie, teraz przyjrzyjmy się zaświatom w Nowym Testamencie.

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Kraina umarłych w Starym Testamencie


W Starym Testamencie świat umarłych nazywany jest słowem Szeol. Nikt nie wie skąd ta nazwa pochodzi i jakie może mieć znaczenie. Kojarzymy więc Szeol z miejscem, do którego zmierzają umarli i kojarzymy to ze światem podziemnym. W Nowym Testamencie pisarze zamiast słowa Szeol użyli Hades. To słowo tak samo oznacza podziemny świat umarłych i prawdopodobnie dlatego słowo to zostało zaakceptowane przez Izraelitów mówiących w języku greckim, a także przez chrześcijan. Słowo bierze swój początek od imienia greckiego bóstwa, władcy podziemia. Z upływem czasu zaczęto tak nazywać krainę umarłych

Istnieją też inne słowa niż Hades i Szeol. W Starym Testamencie są to na przykład: