poniedziałek, 27 czerwca 2022

Kochaj żonę - szanuj męża!


Mężowie! Miłujcie żony, jak i Pomazaniec umiłował zgromadzenie i wydał samego siebie za nie.
List do Efezjan 5:25-26

W dalszych rozważaniach Paweł pisze:

Tak powinni mężowie miłować żony swoje, jak swoje własne ciało; kto miłuje żonę swoją, samego siebie miłuje.
Efezjan 5:28

Nikt zdrowy nie wyrządza krzywdy sam sobie, tak samo mężczyzna zdrowy, zwłaszcza gdy uważa się za naśladowcę Pomazańca, nie będzie źle traktował żony.

Paweł udzielił też rady żonom:
A wszakże i każdy z was z osobna niechaj miłuje żonę swoją jak siebie samego, a żona niech szanuje męża swego.
Efezjan 5:33

Dużo nieporozumień w małżeństwie wynika z niezrozumienia, że druga osoba oczekuje czegoś innego. Mąż nie rozumie oczekiwań żony, wydaje mu się, że powinna zadowolić się tym, co ma, skoro jemu to wystarcza, a żona nie rozumie, czego od niej oczekuje mąż. Paweł wyjawia, że żony oczekują miłości, która przeważnie polega na okazywaniu zrozumienia i otaczaniu opieką, a mężczyzna oczekuje szacunku od żony.

Jeśli więc żona nie okazuje szacunku mężowi, to jak może oczekiwać od niego miłości? Takie pytanie możemy zadać żonom, które chcą podobać się Chrystusowi, ale nie zadziała to w przypadku żon niewierzących, dla których najwyższą wartością jest ich samozadowolenie.

Jeśli jesteś naśladowcą Chrystusa, to będziesz starał się troskę o żonę okazywać, nawet jeśli żona nie okaże ci szacunku, trudno taki Twój krzyż. Gdybyś uznał, że skoro żona ciebie nie szanuje, to ty nie będziesz okazywał jej troski, nie byłbyś naśladowcą Chrystusa. Jeśli ma być jakiś problem w rodzinie, to nie powinieneś być jego przyczyną. Inaczej Twoje modlitwy mogą napotkać na przeszkody i nie dotrzeć do Boga.

Podobnie mężczyźni: żyjcie z żonami zgodnie z wiedzą, uwzględniając, że są wrażliwsze, doceńcie ich wartość, ponieważ one także współuczestniczą w łasce życia, bo inaczej modlitwy wasze napotkają przeszkody.
1 Piotra 3:7

Dosłownie „wycięte zostaną modlitwy wasze”. To znaczy, że złe traktowanie żon, jest problemem, który może wyeliminować sług Bożego z kontaktu z niebem. Bóg nie będzie chciał słuchać kogoś, kto źle traktuje żonę.

Oczywiście żony powinny też pamiętać, żeby nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań i nie zamartwiać się przesadnie. Może się bowiem okazać, że przesadne zamartwianie nie spotka się z uznaniem naszego Pana Jeszu. Mamy w tej sprawie pouczający przykład.

Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła:
– Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła.
A Pan jej odpowiedział:
– Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.
Łukasza 10:40-42

Sprawa wzajemnych relacji w rodzinie jest skomplikowana i wymaga wczuwania się w drugą osobę i jej potrzeby, ale wymaga ustępstw od obu stron. Jest to na tyle skomplikowane i trudne, że Paweł dla tych, którzy chcą służyć Panu radzi, by pozostać w stanie wolnym:

Kto się ożenił, stara się o rzeczy tego świata, jakby się podobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i tchnieniem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu.
1 Koryntian 7:33-35

Chwała Bogu Ojcu i Władcy Jeszu!
Błogosławionego dnia wam drodzy życzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz