wtorek, 21 kwietnia 2015

Leczenie to nie uzdrawianie!


Jerzy Zięba (Ukryte Terapie), któremu zawdzięczamy wiele zaskakujących ujawnień dotyczących skutecznego leczenia nie potrafi zrozumieć, dlaczego nie można nazwać lekarzem kogoś, kto nie posiada dyplomu akademii medycznej skoro skutecznie uzdrawia. Pan Zięba jest zdania, że jeśli coś kogoś leczy to jest to lekarstwo nawet, jeśli będzie to zwykła woda a ktoś, kto uzdrawia to jego zdaniem jest lekarzem nawet, jeśli nie ma potrzebnego wykształcenia. Zwłaszcza, gdy ktoś taki uzdrawia z chorób, na które medycyna akademicka nie ma lekarstwa. Pan Zięba nie rozumie skali zakłamania, w jakim przyszło nam żyć i formować swoje opinie. Ponieważ ulega stereotypom, że lekarz to ktoś, kto doprowadza do zdrowia a nie potrafi zrozumieć, że słowo lekarz jest wymyślone specjalnie na potrzeby pewnej grupy ludzi i należy do nich. Lekarze wcale nie muszą uzdrawiać oni muszą leczyć i to robią, leczą bez gwarancji uzdrowienia. Przecież w ich nazwie nie ma żadnego zobowiązania. Uzdrowiciel musi uzdrowić a lekarz musi leczyć, czyli aplikować pacjentowi leki. 

Ja się obawiam, że dużo osób w ogóle nie zrozumie, o czym ja piszę, ponieważ stereotypowe pojmowanie słów jest mocno zakorzenione w naszej świadomości. To są jednak bardzo ważne sprawy. Lekarz, leczenie to są słowa należące do pewnej grupy ludzi i oni mają prawo decydować, kto może a kto nie może ich używać. Ludzie, którzy tego nie zrozumieją prawdopodobnie nie zrozumieją też, dlaczego inne imiona niż to, które Ojciec dał swemu Pomazańcowi są zwodnicze i należą do innego Chrystusa (antychrysta). To jest dokładnie ten sam mechanizm manipulacji ludźmi. 

Ktoś, kto pomaga innym odzyskać zdrowie jest uzdrowicielem i nie ma w tym słowie nic więcej, żadnych czarów i magii chyba, że pozwolimy sobie wmówić, że uzdrowiciel to czarodziej. Inna sprawa, że nikt nie czuwa nad tym by nie nadużywać słowa uzdrowiciel. To może mieć swój negatywny wpływ na pojmowanie tego słowa, bo zawsze jacyś ludzie cyniczni mogą je wykorzystywać by się wzbogacić samymi obietnicami uzdrowienia. To jednak są przypadki zwykłych oszustw a nie tego, że słowo samo w sobie jest złe. Słowa nie są złe ani dobre, są neutralne. To nasz sposób ich pojmowania może być dobry lub zły oraz nasze skojarzenia mogą być dobre lub złe. Ważne byśmy to rozumieli, ponieważ Piotr ostrzegał:

„W zachłanności plastycznymi słowami was przehandlują…” 2 Piotra 2:3

Jeśli zrozumiemy, że leczenie to nie to samo, co uzdrawianie to wszystko zacznie być dla nas bardziej zrozumiałe. Medycyna nie ma na celu nas doprowadzić do zdrowia tylko ma na celu nas leczyć aż do śmierci. Z tego powodu lekarze zajmują się przyjmowaniem porodów a przecież ciąża to nie choroba. Zawsze tym zajmowały się doświadczone kobiety a lekarz był potrzebny tylko w razie powikłań. Tak samo eutanazja, czyli uśmiercanie ludzi starych lub chorych nie leczy z żadnej choroby, więc uzdrowiciel nie mógłby się tym zajmować, ale lekarz może, ponieważ jego celem nie jest zdrowie. 

Szczepionki, którymi jesteśmy faszerowani od pierwszego dnia życia są częścią leczenia, ale nie mają nic wspólnego z uzdrawianiem. Uzdrowiciel nigdy nie podałby szczepionki dziecku zdrowemu, bo ona nie daje zdrowia ona daje tylko obietnicę uniknięcia chorób w przyszłości, co jakby się zastanowić zahacza o magię i czary tylko, że uzasadnione jest pseudo naukowym bełkotem i fałszywymi statystykami, których przeciętny człowiek i tak nie rozumie. Lekarz odwrotnie nie poda szczepionki choremu dziecku, dlaczego? Już ten fakt powinien dać ludziom do myślenia. Szczepionka jest niebezpieczna dla chorego i dla zdrowego tylko, że zdrowy człowiek może wytrzymać jej szkodliwe działanie a chory organizm nie da sobie rady. 

Dla nas najważniejsze jest to że szczepionki są sprzeczne z nauką Chrystusa, który wyraźnie powiedział:

Mateusza 9:12 bw "A gdy to usłyszał, rzekł: Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają."

Marka 2:17 bw "A Jezus, usłyszawszy to, rzekł im: Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają; nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników."

Łukasza 5:31 bw "A Jezus odpowiadając, rzekł do nich: Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, którzy się źle mają."

Taki tekst znajdujemy w polskim tłumaczeniu tak zwanej Biblii Warszawskiej. Znajdujemy tam słowo lekarz i to jest sukces firm farmaceutycznych tak samo jak słowo Żyd pojawia się w tłumaczeniach Pisma, mimo że nie powinno. Żydzi, bowiem to nie są Izraelici. Jest to nowe słowo, które dzięki silnej propagandzie wyparło prawdziwe słowo Judejczyk lub Izraelita. Prawidłowo teksty powyższe powinny brzmieć:

"A gdy to usłyszał, rzekł: Nie potrzebują silni uzdrowiciela, lecz ci, co się źle mają." Mateusza 9:12

"A Jeszu, usłyszawszy to, rzekł im: Nie potrzebują silni uzdrowiciela, lecz ci, co się źle mają; nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników." Marka 2:17

"A Jeszu odpowiadając, rzekł do nich: Nie potrzebują sprawni uzdrowiciela, lecz ci, którzy się źle mają." Łukasza 5:31

Grecki wyraz ἰατροῦ (uzdrowiciel) pochodzi od czasownika uzdrawiać (ἰάομαι) a nie od rzeczownika lek. Greckie słowo leki występuje w Septuagincie np. w Syracha 38:4 i jest to farmaka (φάρμακα). Dlatego polski uzdrowiciel jest bardziej prawidłowym tłumaczeniem niż lekarz. Niestety większość ugrupowań chrześcijańskich bierze udział w wielkim zwodzeniu ludzi i akceptuje lekarzy, jako tych, o których mówił Pomazaniec będąc na ziemi. Na przykład świadkowie Jehowy powołując się na powyższe wersety twierdzą, że Chrystus pochwalał lekarzy i uznawał ich działalność za potrzebną. W ten sposób propagują ten system rzeczy a więc są częścią tego świata. W kwestiach politycznych i militarnych odcinają się od tego świata, ale w kwestiach naukowych i medycznych są gorącymi propagatorami tego świata. Kładą nacisk na swoją odrębność w jednej kwestii a odwracają uwagę od innej wcale nie mniej ważnej. 

Obecny system światowy to nie tylko polityka i wojny. W tych kwestiach akurat świat jest podzielony, więc żadna ze stron nie reprezentuje całego świata a jedynie jego fragment. Natomiast system bankowości międzynarodowej i medycyna światowa to bardziej jednolite systemy i świadkowie Jehowy są ich częścią. Akceptują je całkowicie a nawet zachwalają. W czasopismach wydawanych przez Towarzystwo Strażnica prędzej przeczytasz o niebezpieczeństwie stosowania ziół niż o niebezpieczeństwach związanych z przyjmowaniem leków chemicznych. A powinno być na odwrót, ponieważ leki chemiczne są produktem tego systemu rzeczy a zioła to dar od Boga (Syracha 38:4).
______________________
krzysztof sługa pomazańcowy

2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą w całości, super to napisałeś, mam takie samo zdanie, ale nie potrafiłem go w taki rzetelny sposób wyjaśnić w rozmowach z bliskimi mi osobami, teraz po tym artykule wszystko dla mnie staje się jaśniejsze, i nabiera całości.
    Dziękuje Bogu za takich ludzi i dochodzenie krok po kroku do prawdy.

    OdpowiedzUsuń
  2. To Bóg uzdrawia a poza tym stworzył człowieka nie po to, aby jadł leki, tylko ' wszelką roślinność' nadającą się do jedzenia. Stworzył doskonały organizm potrafiący się uleczyć. Mówi o tym Nowa Germanska Medycyna.

    OdpowiedzUsuń