czwartek, 11 czerwca 2015

Wino i aronia.


„Samej wody już nie pij, używaj natomiast po trosze wina ze względu na żołądek i częste twe słabości!” 1 Tymoteusza 5:23

Na dwie sprawy warto zwrócić uwagę przy okazji omawiania tego wersetu. Pierwsza, że wśród sług pomazańcowych były choroby a więc nie było cudownych uzdrowień. W którymś momencie cudowne uzdrowienia ustały. Były na pewno na samym początku, ale gdy już ewangelia była głoszona na całym ówczesnym świecie cuda ustały. Paweł nie radzi by ktoś go uzdrowił w zborze ani by poczekał, bo niedługo przez Efez będzie przejeżdżał znany uzdrowiciel. Nic z tych rzeczy. Radzi coś zupełnie innego, by nie pił już tylko wody, lecz by je mieszał z winem. 

Z czego to wynikało? Czy Pawłowi objawił to Duch Święty czy może była to powszechnie znana prawda? Trudno nam dziś jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Faktem jest, że w Rzymie mieszanie wina z wodą było powszechne tak jak dziś powszechna jest herbata lub kawa. Wówczas tych wywarów nie znano, ale mieszano wodę na wiele różnych sposobów by tylko nie pić jej samej. Najchętniej mieszano wodę z miodem, ale był trudnodostępny a więc także drogi. Mieszanie mogło wynikać z walorów smakowych. Ludzie mieli już dosyć samej wody. W średniowieczu rozpowszechni się zwyczaj by pokutować za grzechy pijąc wodę i jedząc sam chleb. Będzie to rodzaj kary zadanej własnemu ciału. 

Paweł jednak sugeruje inną niż smakowa korzyść z mieszania wody z winem. Sugeruje, że powodem takiego mieszania mają być kłopoty zdrowotne. Jego zdaniem wino z wodą lepiej działa na zdrowie niż sama woda. Jerzy Zięba polski detektyw zdrowia, czyli osoba szukająca „ukrytych terapii” zdrowotnych twierdzi, że sama woda przelatuje przez nasz organizm niewiele nam dając. Z tego powodu zachęca by do wody dodawać naturalnej soli. Pisząc o naturalnej mam na myśli sól zawierającą dużo naturalnych składników mineralnych a nie tylko samą słoność. Sól oczyszczona z tych minerałów, czyli taka, jaką sprzedają nam w sklepach nie ma tych leczniczych właściwości. Przypominam, co Pan nasz Jeszu powiedział o soli:

"Sól oczywiście jest wspaniała.” Łukasza 14:34

Jednak wino także jest dobre i w odpowiednich dawkach może dobrze działać na nasze zdrowie. Właśnie o tym pisał Paweł radząc Tymoteuszowi by mieszał wino z wodą. Niestety dziś jest niemożliwe by w ciągu dnia mieszać wino z wodą i pić taki eliksir, ponieważ w ciągu dnia może się zdarzyć, że trzeba będzie jechać samochodem a polskie prawo jest wyjątkowo rygorystyczne i nie toleruje nawet najmniejszej ilości alkoholu we krwi. Z tego powodu możemy najwyżej wieczorem skorzystać z rady Pawła. Za dnia warto jednak skorzystać z rady Jerzego Zięby by mieszać wodę z solą. Będzie to mniej smaczne, ale także zdrowe. Sól jest bardzo potrzebna człowiekowi. W żołądku sprzyja powstawaniu kwasu solnego a bez tego kwasu mielibyśmy problemy z trawieniem pożywienia, co przeważnie jest powodem chorób. Być może podobnie jest z winem. 

Warto jeszcze zauważyć, że rada Pawła nie jest jedynym miejscem gdzie zaleca się mieszanie wina z wodą. Wspomina też o tym księga historyczna z czasów Machabeuszy. Wprawdzie nie chodzi tam o zdrowie, a przynajmniej nie mówi się o tym, wprost, ale rada jest dość interesująca i warto o niej wiedzieć.

„Mało bowiem wartości ma picie samego wina, a tak samo również wody, natomiast wino zmieszane z wodą jest miłe i sprawia wielką przyjemność. Tak samo sposób, w jaki opowiadanie jest ułożone, służy do uradowania tych, do których uszu ono dojdzie. Tutaj niech będzie koniec.” 2 Machabejska 15:39

Autor twierdzi, że sama woda i same wino nie daje tej korzyści, co ich zmieszanie. Dzisiaj dla określenia tego zjawiska byśmy użyli słowa synergia, czyli zmieszanie dwóch lub więcej składników potęguje korzyść. Suma korzyści wynikających z picia wody i wina oddzielnie jest mniejsza niż korzyść z picia rozcieńczonego wodą wina. Matematycznie moglibyśmy to przedstawić tak: 5 korzyści plus 5 korzyści daje nam 10 korzyści, ale 5x5 daje 25. Tak jest z winem połączonym z wodą. Daje więcej korzyści niż picie wina i wody oddzielnie. 

Współczesne badani naukowe potwierdzają to, co starożytni wiedzieli już dawno bez potrzeby odwoływania się do słowa nauka. Wino posiada właściwości lecznicze. Trzeba jednak zauważyć, że wino, o który wspomina Biblia to sfermentowany sok z winogron. Badania potwierdzają, że czerwone wytrawne wino jest zdrowe i wpływa na długowieczność. Dziś winem nazywa się różne produkty, które w czasach biblijnych nie byłyby uznane za wino, czyli o tych nowych rodzajach biblia nic nie mówi. Nie można też twierdzić, że słodzone wino jest równie dobre. Przeciwnie cukier w postaci naturalnej jest bardzo rzadki i jako cukier nie był znany w czasach Pomazańca i apostołów. Bóg nie dał nam cukru w takiej postaci, jaką kupujemy w sklepach. To jest produkt absolutnie szkodliwy, wyprodukowany przez ludzi pragnących na tym zarobić dla ludzi pragnących dogadzać swojemu podniebieniu bez umiaru. Napiszę to wprost: Cukier jest równie szkodliwy a może nawet bardziej dla naszego zdrowia niż nikotyna. 

Wracając do zdrowotnych właściwości czerwonego, wytrawnego wina warto wiedzieć, że dziś są znane inne produktu równie korzystnie wpływające na nasze zdrowie. Mam na myśli sok z aronii. Jest to roślina nieznana w czasach biblijnych, przywieziono ją w średniowieczu z ameryki. Sok z aronii zawiera te same zdrowotne składniki, co czerwone, wytrawne wino. Trzeba jednak zauważyć, że zawiera te składniki w dużo większej ilości, co znaczy, że szklanka tego soku dorównuje kilku litrom wina. Jest to nie tylko oszczędność finansowa, bo sok taki jest tańszy od wina, ale też unika się problemu nadużycia wina, co samo w sobie też może być źródłem problemów. Warto, więc mieć w domu i często pić sok z aronii, ale podobnie jak wino trzeba ten sok mieszać z wodą. 
______________________
krzysztof sluga pomazańcowy

1 komentarz:

  1. Witaj,czyli te wszystkie cuda,których rzekomo dokonali tzw.święci to ściema lub jak kto woli mijanie się z prawdą,nawet "nasz" papież uzdrowił jedną panią z tętniaka,podobno znowu choruje na to samo ale wystarczyło by został tzw.świętym i odbierał cześć na równi z Bogiem i Jego Synem

    OdpowiedzUsuń