środa, 17 grudnia 2014

Żydowscy słudzy szatana


Rozwińmy myśl, na której wczoraj zakończyłem wpis, ponieważ dotyczy nie tylko pozbawionego mądrości zachowania żydów, ale także pomoże pomazańcowym naśladowcom docenić przywilej, jakiego dostępują. Zacznijmy od przypomnienia pewnej przypowieści:

"Posłuchajcie innej przypowieści! Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy zobaczywszy syna mówili do siebie: To jest dziedzic; chodźcie zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili.
Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami? Rzekli Mu: Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze. Jeszu im rzekł: Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. Kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go. Arcykapłani i faryzeusze, słuchając Jego przypowieści, poznali, że o nich mówi. Toteż starali się Go pochwycić, lecz bali się tłumów, ponieważ miały Go za proroka."

Mateusza 21:33-46
Prości ludzie słuchali Pomazańca Bożego, ale przywódcy żydowscy, choć rozumieli, co do nich mówił to jednak nie byli wstanie opamiętać się. Robili dokładnie to, przed czym Pan nasz Jeszu ich ostrzegał gdyż Mateusz informuje nas, że zaraz po usłyszeniu tej przypowieści chcieli go pochwycić. Łukasz relacjonuje:

"W tej samej godzinie uczeni w Piśmie i arcykapłani chcieli koniecznie dostać Go w swoje ręce, lecz bali się ludu. Zrozumieli bowiem, że przeciwko nim skierował tę przypowieść. Śledzili Go więc i nasłali na Niego szpiegów. Ci udawali pobożnych i mieli podchwycić Go w mowie, aby Go wydać zwierzchności i władzy namiestnika."
Łukasza 20:19,20

W spisku brali udział kapłani żydowscy, czyli osoby, które byś się spodziewał, że powinny wiernie służyć Bogu. Kto, jak kto ale oni powinni, wiedzieć, jak służyć Bogu, ale jednak nie wiedzieli. Służyli sami sobie i układom, w które byli uwikłani. Jeśli nie służyli bogu to, komu? Dlatego jak spotkasz kogoś, kto dziś naiwnie uważa, że Żydzi wiedzą jak służyć Bogu to przypomnij tej osobie, że nawet kapłani brali udział w spisku przeciw Synowi Bożemu. 

Już za czasów, gdy Pomazaniec przyszedł na ziemię judaizm był religia fałszywą. Tylko pozorne trzymanie się prawa łączyło ich z Mojżeszem. Nic więcej poza pozorami. A przecież od czasów Mojżesza dzieliło tych kapłanów około 1500 lat, czyli mniej niż dzisiejszych Żydów od tych złych kapłanów. Wiara w to że dzisiejsi żydzi mają cokolwiek wspólnego z Mojżeszem jest wielką naiwnością tym bardziej wiara w to że wiedzą jak podobać się Bogu.

Powiedzmy to wprost: Już za czasów Mesjasza nie było prawdziwej religii. Kiedy Syn Boży przyszedł na ziemię musiał całkowicie od zera rozpocząć nauczanie najprostszych Żydów. Niektórzy z nich mieli opinię analfabetów. Chrystus wyjawia nam w tej przypowieści powód, dla którego miał zostać zabity. Nie chodziło o to, że oni go nie rozpoznali. Przeciwnie wiedzieli, że to Syn Boga i właśnie, dlatego go zabili. Jeden z faryzeuszy powiedział:

„Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś, jako nauczyciel. Nikt, bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z Nim.”

Jana 3:2
Faryzeusze, kapłani i uczeni w piśmie mieli władzę nad narodem żydowskim tak jak dzierżawcy winnicy robili, co chcieli, bo właściciel był daleko. Czerpali korzyści dla siebie i nie chcieli, by ktoś ich władzę ograniczał. Jakiego Mesjasza byli wstanie zaakceptować? Takiego, który im nie tylko nie odbierze władzy, ale jeszcze ich wywyższy tymczasem Chrystus ich potępiał i mimo że wiedzieli, że musi mieć poparcie Boga to jednak nie zawahali się by go zabić. Nie zrobili też tego pod wpływem emocji oni to planowali i do tego dążyli przez dłuższy czas. Jak głupi byli Ci Żydzi myśląc, że nigdy za to nie odpowiedzą przed Bogiem? No cóż, wierzyli w swoje prawo, a ono dawało im możliwość złożenia ofiary za grzechy nie uwzględnili jednak, że ta możliwość zostanie drastycznie zamknięta. A gdy już do tego doszło postanowili prześladować, a nawet zabijać wszystkich, którzy by głosili z powołaniem się na imię Jeszu. Żydzi weszli na drogę tak straszliwego zła, że jest ono porównywalne tylko z jawnym satanizmem i faktycznie w brew swoim słowom, czynami służyli diabłu, i służą nadal.

Teraz chciałbym byś się zastanowił nad głupotą Żydów. Opowiem ci dalszy ciąg przypowieści. Wyobraź sobie, że Bóg przywrócił do życia swego Syna i dał mu wszelką władzę. Może teraz zrobić wszystko także zemścić się na swoich oprawcach. Co robi? Dziedzic powraca do życia i pełnego zdrowia nakazuje pochwycić niewdzięcznych najemników i umieszcza ich w więzieniu. Teraz mają czekać na sąd za swoje zbrodnie, zgodnie z prawem, w które sami wierzą i uznają. Dziedzic jednak zwraca się do nich z niezwykłą propozycją. Wszystko zostanie im przebaczone, jeśli przeproszą i uznają go za swojego Pana.

"Niech, więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem. Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego."

Dzieje 2:36-38
Żydzi podzielili się. Jedni okazali skruchę i ta grupa zapoczątkowała służbę pomazańcowi a inni przeciwnie. Nie tylko, że nie żałowali swojej zbrodni to jeszcze ją powiększyli prześladując tych skruszonych. Spora część Żydów twierdzi, że woli poddać się prawu. Nie chcą łaski chcą prawa, mimo że Bóg odrzucił prawo a gdyby tego nie zrobił to i tak czekałaby ich tylko surowa kara. Nie mają powodów do optymizmu ich ręce splamione są krwią sług Bożych.

A co mamy myśleć o tych, którzy nazywając siebie chrześcijanami, a zachowują niektóre przepisy prawa mojżeszowego?

„Zerwaliście więzy z Chrystusem; wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie, wypadliście z łaski.”
Galatów 5:4
_____________________
krzysztof pomazańcowy

Ps. Zrobiłem dodruk książki „Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę”. Jeśli ktoś zechce mnie wesprzeć może zamiast wpłaty na konto zakupić u mnie tą książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz