poniedziałek, 3 listopada 2014

Czekając na antychrysta...


"… zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem."
2 Tesaloniczan 2:4
Wielu tak zwanych chrześcijan będąc pod wpływem propagandy judaistycznej wierzy, że świątynia w Jeruzalem zostanie odbudowana i wówczas spełnią się powyższe słowa o pojawieniu się antychrysta, który będzie dowodził, że jest Bogiem. Problem z taką interpretacją proroctwa polega na tym, że można na to czekać w nieskończoność i nie zauważyć, że już od dawna istnieje odstępstwo związane z tym antychrystem, że miliony ludzi już zostało zwiedzionych. Popełnienie takiego błędu byłoby korzystne dla szatana.

W tym miejscu muszę przywołać słowa posłańca Piotra:

"Cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę."
2 Piotra 3:15,16 
Oczekiwanie, że proroctwo Pawła zapisane w liście do Tesaloniczan spełni się na cielesnym człowieku i prawdziwej świątyni zbudowanej z kamieni jest naiwnością i może wypływać z braku znajomości podstawowych nauk Chrystusa i jego uczniów. Zamiast ulegać judaistycznej propagandzie lepiej sprawdzić jak Paweł definiował świątynię Bożą.

"Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście."
1 Koryntian 3:16,17 

"Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?"
1 Koryntian 6:19 

"Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem."
2 Koryntian 6:16
Jak widzimy Paweł społeczność powołanych (kościół, zbór) nazywał świątynią Bożą. On tak nauczał, mimo, że jeszcze była cała świątynia jeruzalemska. Piotr nas informuje, że osoby niedouczone, czyli niemające pełnej znajomości ewangelii przekręcają słowa Pawła i właśnie mamy okazję o tym się przekonać. Określanie społeczności powołanych, jako świątynię Bożą nie było kaprysem Pawła. To nie była jego prywatna terminologia, ale oficjalna nauka potwierdzona także przez Piotra. W jego liście czytamy:

"wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jeszu Pomazańca."
1 Piotra 2:5 

Paweł nie zapowiadał antychrysta, który zasiądzie w murowanej świątyni tylko takiego, który zajmie miejsce w świątyni Bożej, czyli w Społeczności Powołanych do świętości i zbawienia. Nie dajmy się wprowadzić błąd antychryst już rządzi.
__________________
krzysztof pomazańcowy

1 komentarz:

  1. Psełdo-chrześcijanie, którzy wierzą, że będzie zbudowana literalna świątynia, nie czuwają , a jeśli nie czuwają...bez komentarza (Obj 3:3)

    OdpowiedzUsuń