sobota, 9 maja 2015

Jak ustalić kanon biblijny?


Najpierw warto zadać sobie pytanie czy jest potrzeba ustalać jakiś kanon, czyli spis ksiąg uznanych za święte, ponieważ zostały spisane z woli Bożej. Do zbawienia wystarczy znajomość nauk Pomazańca Bożego Jeszu a te zawarte są w czterech ewangeliach. Nawet, jeśli uznamy tylko pierwszą ewangelię Mateusza za prawdziwą to stosując się do zawartych tam nauk, uratujemy się podczas sądu ostatniego. Zachowamy życie wieczne. Wystarczy jak dosłownie bez wyszukiwania usprawiedliwień będziemy stosować przykazanie miłości. 

Zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: 
- Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?
(…) 
- Jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania. 
Zapytał Go: 
- Które?
Jeszu odpowiedział: 
- Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego.
Mateusza 19:16-19

Przestrzeganie tych przykazań daje życie wieczne, ale nie daje wejścia do królestwa niebiańskiego. Młodzieniec zapewnia, że przestrzega tych przykazań, ale chciałby mieć pewność, że mu czegoś nie brakuje. Spytał więc:

- Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?
Mateusza 19:20

W tym momencie Pomazaniec nie stwierdza, że coś jeszcze jest potrzebne a jedynie mówi, co ma zrobić, jeśli chce być doskonały, czyli osiągnąć jeszcze wyższy stopień niż ten potrzebny dla zdobycia życia wiecznego. 

Jeszu mu odpowiedział: 
- Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną.
Mateusza 19:21 

Na bogatych spoczywa obowiązek opieki nad biednymi, ale kiedy młodzieniec sprzeda wszystko, co ma wypełni w sposób doskonały swój obowiązek i już będzie z niego w sensie materialnym zwolniony. Sam teraz będzie potrzebował pomocy innych, co sprawi, że przestanie polegać na pieniądzach a całkowicie zda się na Boga. Gdyby nie sprzedał swojego majątku to także mógłby pomagać biednym może nawet dłużej i lepiej, ale wówczas nie miałby czasu na spełnienie drugiego warunku. Drugie polecenie by pójść za Pomazańcem służy temu by pobrać nauki i dowiedzieć się czegoś więcej. Dokładnie chodzi o to by stać się świętym i godnym zasiąść na tronie w niebie. Dlatego Pomazaniec mówi:

- Amen, powiadam wam: Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego.
Mateusza 19:23

Osiągnąć życie wieczne bogaty może łatwiej niż wejść do królestwa niebiańskiego. Jeśli ktoś ma wątpliwości, co do innych Pism Świętych to wystarczy, że oprze się na przykazaniu miłości a osiągnie życie wieczne. Obojętnie, na której ewangelii się oprze wszędzie znajdzie tą samą nauką (Mateusza 22:34-40; Marka, 10:17-22; 12;28-34; Łukasza 10:25-28; 18:18-23; Jana 12:50; 13:34; 15:12; Rzymian 13:8-10; Galatów 5:14; Jakuba 2:8,13). A jeśli kwestionuje ewangelie to znaczy, że nie wierzy w Boga lub w posłannictwo Syna. Wówczas nie ma sensu dyskutować nad kanonem biblijnym trzeba wrócić do podstaw, czyli do wiary w Boga. Jeśli jednak wierzy w Chrystusa to musiał swoją wiarę na czymś oprzeć, więc niech od tego punktu rozpocznie badanie kolejnych ksiąg. Ja tak zrobiłem a jako punkt wyjścia uznałem te księgi, które uznają wszystkie kościoły chrześcijańskie. Dopiero później zacząłem badać księgi z Septuaginty i jeszcze nie skończyłem a już gromadzę księgi, które są uznawane w kościołach wschodnich a nawet takie, które nie są znane prawie w ogóle. Nie przekreślam żadnej księgi zanim jej nie zbadam. Każda księga może pobudzić do służby dla Boga i do okazywania miłości bliźnim, może tego nawet dokonać film fabularny lub dokumentalny. Zapewnić nam życie wieczne może też nasze sumienie, jeśli wymusi na nas miłość do bliźnich (Rzymian 2:13-16). Dla kogoś, kto chce dostąpić życia wiecznego spór o kanon ksiąg biblijnych jest bezsensowny.

Więcej ksiąg Pisma Świętego jest po to by dowiedzieć się jak bez sądu ostatniego dostąpić pierwszego zmartwychwstania a nie samego życia wiecznego (Objawienie 20:5,6), które zdobędziemy lub nie w zależności od tego jak wypadniemy na sądzie (Objawienie 20:12-15). W tym celu młodzieniec, który miał wiele bogactw musiał wszystko rzucić i iść za Mistrzem by od niego pobrać naukę i przez wierną służbę aż do śmierci zasłużyć na chwałę niebiańską (Rzymian 8:18,28-30). Nie dowiedziałby się tego z ksiąg Starego Testamentu, bo one głównie mówiły o Panu naszym Jeszu (Jana 5:39). Młodzieniec miał dostęp do najlepszego źródła informacji. Dzieje apostolskie oraz listy uchylają nam nieco wiedzy, którą uczniowie Pana otrzymali od niego bezpośrednio i wiedza ta jest potrzebna dla uniknięcia sądu ostatniego, który nie będzie przyjemnym wydarzeniem (Mateusza 5:22; Łukasza 10:14; Dzieje 24:25). Wierna służba dla Pana już za życia gwarantuje zbawienie, ale by dobrze pełnić tą służbę przydają nam się informacje od uczniów Pana. Ich przeżycia i doświadczenie są nam pomocne, ale nie konieczne. 

Paweł pisał do Tymoteusza i Pismach uznawanych za uświęcone:

„Mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Pomazańcu Jeszu. Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.” 
2 Tymoteusza 3:15-17 

Księgi te mogą pomóc, ale nie muszą zwłaszcza, gdy zamiast korzystać z mądrych rad będziemy toczyli sporo podważając ich wartość lub przesadnie je gloryfikując. Bez Pism można uzyskać życie wieczne, ale z Pismami może być łatwiej.
_______________________
krzysztof sługa pomazańcowy

2 komentarze:

  1. Bez Pism dość łatwo zejść na manowce. Diabeł nie będzie szczędził wysiłku, aby nas zwieść. Pisma o tym mówią. Z resztą całe te rozważania oparte są o Pisma. Bez niech nie byłyby więcej niż fikcją literacką.
    I już za czasów apostolskich były podrabiane i przeinaczane (2 Tes. 2:2). Złe Pisma jak stwierdził Paweł wprowadzają w błąd i niszczą nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złe jest zarówno dopisywanie pism jak i usuwanie pism, dlatego zanim ktoś odrzuci jakąś księgę to niech się zastanowi, czy ma ku temu naprawdę silne podstawy, czy może idzie z prądem tego świata.

      Usuń