piątek, 4 grudnia 2015

Godzina ostatecznego spełnienia


Żeby rozważania nasze zaspokoiły oczekiwania osób o odmiennych poglądach, proponuję zastanowić się nad innym wariantem króla północy. Jeśli chodzi o króla południa, to sprawa jest jasna, ponieważ Septuaginta wyraźnie nazywa nim Egipt, a nie mamy powodu, by temu tłumaczeniu nie wierzyć. Im dłużej porównuję Septuagintę z wersją hebrajską, tym większym zaufaniem obdarzam Septuagintę. Zastanówmy się jednak, czy królem północy może być inne państwo, niż armia żydowska okupująca Palestynę.

Z obecnej sytuacji najpoważniejszymi kandydatami, poza państwem żydowskim, mogą być USA i Rosja. Oba państwa nie istniały pod swoją nazwą w czasach spisywania proroctw, więc używanie tajemniczego określenia król północy miałoby sens. Oba państwa są na półkuli północnej, ale bardziej na północy jest Rosja. Punktem odniesienia jest Jeruzalem, a Rosja jest na północ w linii prostej od niego. Pasuje więc do tego państwa określenie: król północy. Rosja też aktualnie przerzuciła sporą ilość wojsk i sprzętu wojskowego w ten rejon. Doszło do sytuacji, w której Rosja jest militarnie obecna w tym rejonie. Jednak nie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Egiptu, a to Egipt ma rozpocząć wojnę:

„W godzinie ostatecznego spełnienia się wszystkiego ubodzie go król Egiptu. Wyruszy wtedy przeciw niemu rozgniewany król północy z rydwanami, z liczną konnicą i na wielu okrętach. Wkroczy na ziemie Egiptu.” Daniela 11:40 LXX


Gdyby Septuaginta zamiast Egiptu wspomniała o Turcji, bardziej pasowałoby to do aktualnej sytuacji, ponieważ Turcja prowokuje Rosję, czego przykładem jest zestrzelenie rosyjskiego samolotu. Jak jednak Egipt miałby zaczepić Rosję i w jakim celu? Trudno to sobie wyobrazić, ale wszystko może się jeszcze zdarzyć. Wówczas Rosja zaatakowałaby Egipt. Proroctwo mówi o licznej konnicy i okrętach. Pod słowem konnica możemy uznać pojazdy opancerzone, a nawet piechotę, gdyż obecnie też jest zmechanizowana, problem w tym, że Rosja nie ma ich w tym rejonie - jej działania skoncentrowane są teraz na lotnictwie. Okręty jednak są w rejonie i z pewnością nie byłoby dużego problemu, by sprowadzić ich więcej, ponieważ Rosja wynajmuje od Grecji porty na morzu Śródziemnym. Okręty i samoloty nie są jednak siłą, którą można by zająć dany kraj - mogą go tylko zniszczyć, a przecież proroctwa mówią o wycofaniu się z Egiptu i zajęciu miejsca w rejonie Półwyspu Synajskiego i Palestyny. 

Jest też w nich mowa o wkroczeniu do ziemi świętej i licznych ofiarach. 

„Wkroczy następnie do wspaniałego kraju, a wielu polegnie. Te tylko [kraje] ujdą jego ręki: Edom, Moab i główna część Ammonitów.” Daniela 11:41 BT

Problem z tym proroctwem jest taki, że państwo żydowskie nie pozwoliłoby sobie na taki atak. Jest zbyt silne na swoim terenie. Inna sprawa, że takie wkroczenie zapowiada tylko wersja hebrajska księgi Daniela, a Septuaginta nic o tym nie pisze. Wersja z Septuaginty wygląda tak:

„aby potem przyjść do mojego kraju” Daniela 11:41 LXX

Nie ma nic o krwawych walkach ani ofiarach. Pasuje to do mojego twierdzenia, że państwo żydowskie jest królem północy gdyż powrót do kraju, który zajmuje, byłby czymś naturalnym w chwili zaniepokojenia. Gdybyśmy jednak uznali Rosję za króla północy, to musielibyśmy uznać, że zaatakowała państwo żydowskie i je zdobędzie, bo tylko „Edom, Moab i główna część Ammonitów” unikną agresji. Osobiście uważam, że państwo żydowskie, błędnie nazywane Izraelem, jest nie do zdobycia z powodu powszechnego posiadania broni. Podsumowując temat Rosji muszę stwierdzić, że choć jest obecna militarnie w tym rejonie, to jednak nie dysponuje siłami dającymi możliwość zajęcia jakiegokolwiek terenów, natomiast państwo żydowskie dysponuje wszystkim, co jest do tego potrzebne. W dodatku jak wytłumaczyć, że Kuszyci będą w armii króla północy? W przypadku Rosji to jest niewytłumaczalne, a w przypadku państwa okupującego Palestynę, jest to rzeczywistością. 

Drugie mocarstwo, które moglibyśmy brać pod uwagę, to USA. Już na wstępie jest taki problem, że w stosunku do ziemi świętej znajduje się na zachodzie lub na wschodzie, ale na pewno nie na północy. Chyba, że ziemia jest płaska, to wówczas jak najbardziej USA jest na bardzo dalekiej północy. Dla tych, co wierzą w kulistość ziemi, USA jest na wschodzie lub zachodzie, czyli jest na drugiej stronie kuli ziemskiej. Określenie król północy w stosunku do USA byłoby mocno naciągane. 

Kolejny problem to: w jaki sposób Egipt miałby zaczepić USA, skoro ten kraj jest poza zasięgiem współczesnego Egiptu? Mogą, co najwyżej, zatopić jakiś okręt marynarki wojennej USA, a jak wiadomo kraj ten nie potrzebuje wielkiego powodu, żeby zaatakować. Faktycznie jednak ani Rosja, ani USA nie są w stanie okupować Egiptu na tak dużą odległości. Już wcześniejsze wojny prowadzone przez USA pokazały, że ich władza na okupowanym terenie nie jest trwała. Po części dlatego, że nie dysponują sporą armią piechoty. Ich potęga w dużym stopniu opiera się na lotnictwie, rakietach i okrętach, ale nie mają dość sił lądowych, by sprawować realną władzę na opanowanym terenie. Tylko sąsiadujący z Egiptem kraj może go opanować w sposób sensowny i trwały. Takim krajem jest państwo żydowskie okupujące Palestynę. 

Podobnie jak z Rosją należałoby zastanowić się, czy wojska USA mogłyby wejść bezkarnie na ziemie opanowane przez państwo żydowskie?

„aby potem przyjść do mojego kraju” Daniela 11:41 LXX

I rozbić namioty w oczekiwaniu na wieści z północy i wschodu? Ponownie też zadamy pytanie: w jaki sposób Kuszyci mogliby znaleźć się w armii USA? Bo że są w armii państwa żydowskie to wiemy na pewno. Jakby nie kombinować nie ma innego rozwiązania niż to, że król północy to państwo żydowskie, obecnie okupujące dawne ziemie Izraela i z tego powodu żądające, by nazywać go Izraelem. 

Proszę zwrócić uwagę, że po ściągnięciu wojsk rosyjskich do Syrii, pod różnymi pretekstami ściągają w ten rejon wojska francuskie, angielskie, a nawet wspomina się o niemieckich, co samo w sobie byłoby czymś niezwykłym, gdyż z powodu dwóch wojen światowych Niemcy nie wysyłały swoich wojsk na żadne misje zagraniczne. Jaka siła sprawia, że na terenie Syrii, a więc na północy państwa żydowskiego, gromadzą się międzynarodowe siły zbrojne? Odpowiedzi udziela nam księga Objawienia:

„Są to duchy czyniące znaki - demony, które wychodzą ku królom całej zamieszkanej ziemi, by ich zgromadzić na wojnę w wielkim dniu wszechmogącego Boga. (…) I zgromadziły ich na miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon.” Objawienie 16:14,16



Wzgórze Megiddo znajduje się na północy państwa żydowskiego blisko granicy z Syrią.
__________________
krzysztof pomazańcowy

2 komentarze:

  1. A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia, która wychodzi z Czeluści, wyda im wojnę, zwycięży ich i zabije. A zwłoki ich /leżeć/ będą na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana.
    Ap. 11; 7-8
    Miejsce ukrzyowania Pana nazwane Egiptem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mozliwe bo Izajasz mowi:
      31 Biada tym, którzy zstepuja do Egiptu (Ludzi)
      po pomoc, pokładaja nadzieje w koniach (ciele),
      maja ufnosc w mnóstwie rydwanów
      oraz w bardzo wielkiej sile jazdy, a nie pokładaja
      ufnosci w Swietym Izraela(Bogu) ani sie
      nie radza Pana.
      2. A przeciez On równiez potrafi sprowadzic
      niedole; On słów swoich nie cofa,
      powstanie przeciw domowi złoczynców i
      przeciw pomocy dla zle postepujacych.
      3. Egipcjanie to ludzie, a nie Bóg; ich konie
      to ciało, a nie duch! Gdy Pan wyciagnie
      reke, runie wspomozyciel, upadnie wspomagany,
      i zgina oni wszyscy razem.

      Usuń