piątek, 25 marca 2016

Gdy rodzice tracą rozum


„Opiekuj się, synu, swoim ojcem w starości, nie przysparzaj mu smutku, jak długo żyje. Choćby rozum stracił, bądź wyrozumiały, nie gardź nim nigdy, choć tak silny jesteś.” Syracha 3:12,13 LXX 

To jeden z ważniejszych cytatów z Pism Świętych. Prawdopodobnie jedyne miejsce, gdzie wzmianka jest o tym, że rodzic będący pod naszą opieką może stracić rozum. Co wówczas? Czy będziemy mieli zabawę z dziadka lub babci? A może uznamy, że już nie musimy szanować takiego rodzica? Przecież zachowuje się w sposób niegodny. 

Autor tych słów, Jeszu syn Syracha, zachęca nas byśmy do końca życia okazywali szacunek swoim rodzicom. Nic nie mówi o wyjątkach. Zachowanie rodzica nie ma znaczenia, ani to obecne, ani to przeszłe. Szacunek idzie po linii dziecko-rodzic. Inni ludzie mogą nie mieć powodu do szanowania naszego rodzica, ale my mamy taki powód - jest nim nasze życie, który otrzymaliśmy po rodzicach i wola naszego Boga. 

Jedno z dziesięciorga przykazań miało taką treść: 
„Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.” Wyjścia 20:12 

Wymaganie to zostało umieszczone pośród 10 przykazań, jakie Mojżesz otrzymał od Boga. Już takie wyróżnienie pokazuje, że jest to wymóg, do którego Bóg przykłada duże znaczenie. Jakby tego było mało, Bóg dodatkowo składa obietnicę w zamian za uszanowanie Jego woli. Obiecuje długie życie za okazanie szacunku rodzicom. Ten fakt podkreśla posłaniec Paweł: 

„Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi.” Efezjan 6:2 

Prawdopodobnie z tego powodu posłaniec Jan żył najdłużej ze wszystkich uczniów Mistrza. Pan nasz Jeszu zanim umarł zatroszczył się o swoją matkę powierzając ją opiece Jana. Ten troszcząc się o Marię czynił to w pewnym sensie ponadplanowo. Nie była to przecież jego matka, ale przyjmując ją pod swój dach stał się dla niej troskliwym synem. 

„Kiedy więc Jeszu ujrzał matkę i stojącego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do matki: ‘Niewiasto, oto syn Twój’. Następnie rzekł do ucznia: ‘Oto matka twoja’. I od tej godziny uczeń wziął ją do siebie.” Jana 19:26,27 

Pomazaniec Boży, mimo cierpień, pamiętał o zapewnieniu opieki swej matce. Ponieważ wiemy, że nigdy nie zgrzeszył, więc zauważmy, że w obowiązku opieki nad matką także dochował wierności wymaganiom Ojca, który jest w niebie. Jan żył długo i zmarł, jako ostatni z uczniów Pana naszego i Zbawiciela. 

„Kto czcią otacza ojca długo żyć będzie; a kto posłuszny Panu, da wypocząć swej matce.” Syracha 3:6 

Księga Syracha obiecuje za opiekę nad rodzicami także szacunek u dzieci, wymazanie naszych grzechów i wysłuchanie modlitw. 

„Kto czci ojca, zmazania swych grzechów dostępuje, a kto szacunkiem obdarza swą matkę – jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, od swoich dzieci dozna szczęścia i w dniu swojej modlitwy wysłuchany będzie.” Syracha 3:3-5 

„Miłosierdzie względem ojca nie będzie zapomniane, zamieszka z tobą, usuwając grzechy. W dniu twoich kłopotów Pan o tobie pamiętać będzie. Jak ciepły powiew szron, tak On usunie twe grzechy.” Syracha 3:14,15 

Dziś mamy grzechy wymazanie z łaski, dzięki wierze w Pomazańca Bożego, którym jest Jeszu, ale w żaden sposób nie zwalnia nas to z obowiązku czynienia dobrze wszystkim: 

„Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy.” Jakuba 4:17 

Na koniec zachęcam nad zastanowieniem się nad wersetem, który pokazuje, jak bardzo należy zadbać o starych rodziców: 

„Jak panom będziesz służyć tym, którzy cię zrodzili.” Syracha 3:7
__________________
krzysztof pomazańcowy

2 komentarze:

  1. Witam . Bardzo głęboki i wzruszający przekaz . Teraz nasza rola by ten przekaz trafił do serc dzieci i wychowanków. Mocna wypowiedź w Syr.3;7 jak panom służy tym, co go zrodzili.
    8 Czynem i słowem czcij ojca swego... Ja ze swej strony powiem , że dopiero po latach doceniam opiekę moich rodziców . Chciałbym by te Boskie przekazy utkwiły głęboko w naszych sercach i stały się zbawienne. Chwała OJCU i SYNOWI za tak wspaniałe prawa . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam taki ciekawy werset dotyczący tematu rodziców-Mt.10:34"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową"Ja bardzo cenię sobie moich rodziców ale mamy inne zdanie na temat Chrystusa,religii,wiary...

    OdpowiedzUsuń