„Póki żyjesz i tchnienie jest w tobie, nikomu nie dawaj nad sobą władzy.” Syracha 33:21
Warto pamiętać, że powyższa rada dotyczy także rodziny.
„Ani synowi, ani żonie, ani bratu, ani przyjacielowi nie dawaj władzy nad sobą za życia, nie oddawaj też twoich dostatków komu innemu, abyś pożałowawszy tego, nie musiał o nie prosić. Póki żyjesz i tchnienie jest w tobie, nikomu nie dawaj nad sobą władzy. Lepszą jest bowiem rzeczą, żeby dzieci ciebie prosiły, niż żebyś ty patrzył na ręce swych synów. W każdym czynie bądź tym, który góruje, i nie przynoś ujmy swej sławie! W dniu kończącym dni twego życia i w chwili śmierci rozdaj dziedzictwo!” Syracha 33:20-24
Nie chodzi o to by podejrzewać rodzinę o złe zamiary, chodzi o mądre postępowanie. Dopóki wszystko ma swój porządek to funkcjonuje dobrze, kiedy ten ład zostanie zaburzony to mogą pojawić się problemy. Naturalnym porządkiem jest, gdy rodzice na stare lata mają wypracowane warunki do życia. Skoro ktoś potrafił samodzielnie zgromadzić majątek to z pewnością go nie straci. Nie można tego powiedzieć o młodych, którzy dopiero nabierają doświadczenia i poza pewnością siebie niczego nie mają. Weź pod uwagę przykład z przypowieści o synu marnotrawnym.