piątek, 5 grudnia 2014

Jak uratować ducha po śmierci?

"wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jeszu." 

1 Koryntian 5:5
Jak przystało na werset ważny ma on ten sam numer rozdziału, co wersetu 5:5. Z tekstem tym mają problem świadkowie Jehowy oczywiście nie przyznają się do tego, ale sami możecie to sprawdzić zagadując ich o to, gdy przyjdą do was głosić. Na czym polega ich problem? Otóż twierdzą, że jedyną karą za grzech jest śmierć i nic więcej. Wierzą też, że nie ma czegoś takiego jak duch bez ciała. Uważają, że po śmierci duch znika i w tym sensie wraca do Boga, że On dopiero może ponownie go dać człowiekowi w dniu zmartwychwstania. Upraszczają także, że każdy, kto znał prawdę a później odpadł od organizacji np. z powodu grzesznego życia nie ma już nadziei na nic także na zmartwychwstanie. Wierzą, że takiego człowieka już nie będzie i nie wstanie na sąd w dniu ostatnim gdyż sąd pojmują, jako zmartwychwstania grzeszników, którzy nigdy nie znali prawdy a teraz wstaną na 1000 lat i swoim życiem mają pokazać czy zasługują na życie wieczne. Czyli zdaniem świadków Jehowy grzesznik, który odpadnie od wiary nie ma już żadnej nadziei. Tymczasem Paweł pisze, że jego duch może zostać uratowany i to jest dla nich problem, którego udają, że nie widzą.

Jak więc rozumieć ten werset? Jak wiemy duch po śmierci idzie do Boga...



"Wtedy proch wraca do ziemi, tak jak był, duch zaś wraca do prawdziwego Boga, który go dał."
Koheleta 12:7 

Świadkowie Jehowy przeważnie nie wierzą w dosłowny powrót do Boga uważają, że duch po prostu przestaje istnieć. Radzę podczas dyskusji z nimi żądać by traktowali ten werset dosłownie. Pomocne w tym będzie pytanie: „Skoro duch nie wraca dosłownie to może też nie dosłownie Bóg dał człowiekowi ducha?” Takie pytanie ma sens, ponieważ z tego cytatu wynika, że tak jak było przedtem tak będzie teraz, duch wyszedł i duch wrócił. Jeśli jednego nie traktujemy dosłownie to drugiego też nie. Jeśli będą temu zaprzeczać trzeba oświadczyć im, że prowadzą rozmowę w sposób nielogiczny i wyrywają z tekstów tylko to, co im pasuje.

Świadkowie Jehowy wierzą, że Bóg jest konkretną osobą i znajduje się w konkretnym miejscu, w niebie, a to znaczy, że skoro duch wraca do Boga to wraca w konkretne miejsce a nie rozpływa się w powietrzu. Jeśli będą kręcić i próbować temu zaprzeczać to warto powołać się na wersety, które mówią o konkretnym duchu i o tym co dzieje się z nim po śmierci.

"I duch jej wrócił, i natychmiast wstała, on zaś kazał dać jej coś do Jedzenia."

Łukasza 8:55

Spytajmy świadków: Czyj duch wrócił?

Dziewczynki. Pismo nie mówi, że wrócił duch Boży ani że Bóg dał dziewczynce ponownie ducha lub nowego ducha, lecz jej duch wrócił i znowu żyła.

"A Jeszu zawołał donośnym głosem i Rzekł: "Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha mego". Rzekłszy to, wydał ostatnie tchnienie."
Łukasza 23:46

Warto spytać: Czy Chrystus prosił o nowego ducha?

Nie! Powierzał w ręce Boże, czyli pod opiekę swojego ducha a więc duch nie znika po śmierci skoro Pan prosił by się nim zaopiekować, bo taki jest sens tego modlitewnego zawołania.

I jeszcze jeden werset:

"I kamienowali Szczepana, a on błagał i mówił: 'Panie Jeszu, przyjmij ducha mego'."
Dzieje 7:59

Jest to bardzo podobna modlitwa do tej, jaką Chrystus błagał swego Ojca o opiekę nad jego duchem. Tym razem Szczepan w modlitwie prosi Syna Bożego by przyjął jego ducha, czyli faktycznie prosi o to samo. Czy na podstawie tego wersetu biblijnego można stwierdzić, że Szczepan wierzył, że duch po śmierci rozpływa się i przestaje istnieć czy przeciwnie? Gdyby duch człowieka nie był jego indywidualnym duchem to nie byłoby tego typu próśb.

Co więc miał na myśli Paweł twierdząc:

"wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jeszu." 

1 Koryntian 5:5
Jeśli Bóg pozwoli a ja dożyję to jutro wyjaśnię znaczenie tych słów (Hebrajczyków 6:3).



Jeśli jesteś zainteresowany mocnymi argumentami, przydatnymi w rozmowie ze świadkami Jehowy, zachęcam do zamówienia książki „Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę?” Została już ostania sztuka, ale jeszcze w tym roku będzie dodruk, więc śmiało można ją zamawiać.
_______________________
krzysztof pomazańcowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz