środa, 10 grudnia 2014

Czy Chrystus wysłuchuje modlitwy?


Czy powinniśmy modlić się do Jezusa?” Na to pytanie ma odpowiedzieć Strażnica ze stycznia 2015 roku. Świadkowie Jehowy należą do tych grup religijnych, które pozbawiają swoich wyznawców prawa do rozmowy z Chrystusem. Postanowiłem sprawdzić, jakie aktualnie argumenty mają ludzie odciągający od oddawania czci Synowi Bożemu i niestety rozczarowałem się gdyż nie piszą nic nowego.

Starają się przekonać, że Chrystus nas nauczał, byśmy nie modlili się do niego. Oczywiście Pan nasz nigdy nic takiego nie powiedział skąd, więc wzięła im się taka nauka? Oni to twierdzą pod podtytułem "DO KOGO MAMY SIĘ MODLIĆ W MYŚL NAUK JEZUSA?" Sugerują, więc że taka była nauka a to nieprawda, skąd im się to wzięło. Nazywamy to interpretacją.

Na prośbę uczniów:
"Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów."
Pan odpowiedział:
"Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo!"
Łukasza 11:1,2

Manipulacja, jakiej dopuszczają się świadkowie Jehowy polega na sugerowaniu ze uczniowie niewiedzieli, do kogo mają się modlić i Chrystus ich uczy, że do Boga. Tymczasem on ich tego nie musiał uczyć, bo to było oczywiste dla nich od zawsze. Nie spytali go, „do kogo mamy się modlić” tylko „jak”? Chrystus uczy ich jak się modlić a nie, do kogo a to, że zaczyna od słów „Ojcze nasz” jest oczywiste, bo do nikogo innego wówczas nie można było się modlić. Kiedy sytuacja ulegnie zmianie to sam ich poinformuje o tym. Skoro jednak świadkowie wyciągają z tych słów naukę, której tam nie ma to powinni dostrzec tą, która jest. Mówi im; Kiedy się modlicie, mówcie: „Ojcze, niech się święci Twoje imię”. Otóż Pomazaniec uczy ich, że mają pomijać imię Boga i mówić „Ojcze”. Tego uczy na pewno i zostało to potwierdzone w Mateusza 6:9 "Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje!" Jak widzimy Słowo Boże jest mieczem obusiecznym i ktoś, kto źle się z nim posługuje sam się nim skaleczy.

Strażnica przekonuje:
"Podczas swojej ostatniej nocy na ziemi powiedział uczniom: „Jeżeli o coś poprosicie Ojca, da wam w imię moje” (Jana 16:23). Tak więc Jezus uczył nas modlić się do Tego, który jest jego i naszym Ojcem — do Jehowy Boga (Jana 20:17).”

Ale Strażnica nie mówi całej prawdy pomija nie wygony szczegół. Otóż w ostatnią noc Mesjasz uczył modlić się do siebie i wyraźnie powiązał to z faktem, że idzie do Ojca. Zobaczcie, co pomijają świadkowie Jehowy:

"Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię."

Jana 14:12-14

Dwa razy podkreśla, że będzie spełniał prośby kierowane do niego, gdy już będzie u Ojca. To już ostatnie nauki, bo zaraz będzie aresztowany i zabity. Teraz Jeszu nasz Pan kończy naukę związaną z modlitwą. Ponieważ idzie do Ojca, więc będzie spełniał ich prośby, jeśli będą prosić z powołaniem się na jego imię.

Dalej świadkowie Jehowy odpowiadają na pytanie: "DO KOGO MODLILI SIĘ PIERWSI CHRZEŚCIJANIE?" I znowu nie mówią całej prawdy. To, że słudzy pomazańcowi modlili się do boga było oczywiste, ale modlili się tez do Pomazańca. Paweł uczył, że to jest warunek dostąpienia zbawienia.

"Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jeszu jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. Wszak mówi Pismo: żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony. Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony."

Rzymian 10:9-13 

Świadkowie Jehowy fałszują ten tekst podstawiając w miejsce Pana imię Jehowa. Twierdzą stanowczo, że jest to cytat z Joela 2:32. Co prawda werset ten jest bardzo podobny do Joela, ale na pewno nie chodzi w nim o imię Jehowa gdyż z kontekstu wynika, że mowa jest o Panu naszym Jeszu. Paweł powołuje się na Pismo, ale nie na Joela tylko na Izajasza 28:16. Kontynuuje myśl, która rozpoczął w Rzymian 9:33:

"jak jest napisane: Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę zgorszenia, a kto wierzy w niego, nie będzie zawstydzony. "

Kto jest kamieniem węgielnym chyba nie muszę tłumaczyć. Paweł w rozdziale 10 ponownie cytuje ten werset z Izajasza z wersji z Septuaginty dlatego czytamy: „Wszak mówi Pismo; ‘żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony’”. I dalej ciągnie wywód logiczny, który kończy stwierdzeniem, że każdy, kto wezwie imię Pana będzie zbawiony. Paweł pisał o imieniu Jeszu, co wyraźnie wynika z kontekstu, a świadkowie wstawiają w tym miejscu Jehowa.

To co twierdzi Paweł jest zgodne z tym, czego uczyli posłańcy o wywyższeniu imienia Jeszu (Filipian 2:9) i o tym że nie ma żadnego innego imienia w którym mamy być zbawieni (Dzieje 4:12).

Świadkowie Jehowy pomijają wszystkie te wersety lub zmieniają ich treść wstawiając w kluczowe miejsca imię Jehowa, mimo że w rękopisach tego imienia tam nie ma. Do szczytu fałszerstwa dochodzą podczas opisu modlitwy Szczepana do Pana Jeszu. Ponieważ Szczepan nie cytuje żadnego fragmentu z Starego Testamentu, więc świadkowie nie są wstanie nawet udawać uczciwych po prostu liczą na to, że nikt tego nie zauważy.

"Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: Panie Jeszu, przyjmij ducha mego! A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu. Po tych słowach skonał." 

Dzieje 7:59,60


Świadkowie Jehowy słowo Panie zamienili słowem Jehowo, co jest oczywistym fałszerstwem zmieniającym sens modlitwy. To jest tak poważna ingerencja w tekst Pisma Świętego, że nie ma dla niej usprawiedliwienia. Jest to jawne fałszerstwo i nikt, kto wiedząc o tym nadal popiera Strażnicę nie ma nic na swoje usprawiedliwienie.

Czy Chrystus wysłuchuje modlitwy?
Oczywiście przecież wyraźnie to obiecał.
________________
krzysztof pomazańcowy

2 komentarze:

  1. Ja kiedyś rozmawiałem ze świadkami jehowymi i powiedziałem im że każdy swoje modlitwy do Boga kieruje poprzez Jezusa Chrystusa i nastała niezręczna cisza im jest bardzo łatwo udowodnić nie prawdę szkoda mi ich ale mają codziennie w rękach bilbie a słuchają się jakiś ciał kierowniczych(czytaj oszołomów)

    OdpowiedzUsuń
  2. W rozmowie ze starszym zboru powołałem się na Tymoteusza 2:5 Albowiem jeden jest Bóg,jeden też pośrednik między Bogiem a ludzmi,człowiek,Chrystus Jezus B.T.zapytałem kim jest pośrednik,powiedział że dotyczy to pomazańców,dziwne po co Pomazańcowi pośrednik,jeżeli ś.j. modlą się bezpośrednio do Boga i na koniec służbowo dodają ,że modlitwę zanoszą w imieniu Syna,to kto wtedy faktycznie modli się do Stwórcy,Damian czy sam Syn Boży ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń