poniedziałek, 24 listopada 2014

"Postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd"


Właśnie przed godziną wróciłem z cmentarza. Pisałem Wam, że moja babcia zmarła. Miała prawie 93 lata. Żyła długo, ale zmarła nagle, bo nic oprócz wieku nie zapowiadało tragedii. Podobno miała wylew z natychmiastowym zgonem. Ciężko będzie mi się teraz skupić na czymś innym, więc napiszę o swoich przemyśleniach po wykładzie, jaki wygłosił ksiądz zaproszony przez rodzinę. Ja nie byłem organizatorem pogrzebu tylko jego obserwatorem. Pogrzeb organizowała moja mama na prośbę rodziny był on katolicki, co było także zgodne z życzeniem, jakie babcia wyraziła za życia.

Nie było mszy tylko wykład albo, jak kto woli kazanie, w którym ksiądz pocieszał rodzinę zapewniając, że śmierć to tylko etap przejściowy do innego, lepszego życia i że wszyscy spotkamy się w niebie. Zacytował fragment z Pism mówiący, że w niebie nie brakuje mieszkań.

"W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce" 

Jana 14:2


Wszystko to brzmiało bardzo ładnie, ksiądz mówił płynnie, w sposób miły dla ucha. Mi jednak brakowało w tym przemówieniu ważnego szczegółu. Ten szczegół byłby przestroga dla innych i zachęta do rozważnego życia. Otóż uważam, że duchowny za szybko rozdzielał pokoje w niebie, zapomniał, bowiem o sądzie Bożym. Wszyscy spotkamy się na sądzie, choć nie wszyscy będą sądzeni. Niektórzy będą sędziami i ci na pewno będą mieli swoje niebiańskie miejscówki. Sąd będzie opierał się na sprawiedliwości i nie będzie wcale lekki dla sądzonych, o czym głosił Paweł np. Feliksowi:

"Lecz kiedy Paweł mówił o sprawiedliwości i o wstrzemięźliwości, i o przyszłym sądzie, Feliks przestraszony odpowiedział: Teraz możesz odejść. Gdy znajdę czas, wezwę cię znowu"

Dzieje 24:25

Feliks przestraszył się tego, co głosił mu Paweł a więc sąd nie będzie dla wszystkich miłym doświadczeniem. Chrystus także zapowiadał surowe kary nie tylko dla grzeszników, ale także dla tych, którzy mogli zrobić coś dobrego, ale zaniechali tego.

Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. 

Mateusza 25:45,46

Nie pisze o tym by kogoś straszyć, nie uważam też by ksiądz musiał robić na ten temat cały wykład chodzi mi tylko o to by nie sugerować, że wystarczy umrzeć i już się idzie do nieba. Pismo mówi, że zanim nastanie nagroda lub kara musi być sąd.

 "Postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd,"

Hebrajczyków 9:27


Sama nagroda też wymaga wysiłku:

"Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli."

Łukasza 13:24 
________
krzysztof pomazańcowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz