niedziela, 5 czerwca 2022

Współczucie i zrozumienie


Radujcie się z radosnymi, a płaczcie z płaczącymi.
List do Rzymian 12:15

Gdyby dziecko wylało kubek z mlekiem i z tego powodu zaczęło płakać, czy powinniśmy robić to samo, czyli identycznie zalewać się łzami z powodu rozlanego mleka? Mam nadzieję, że ten prosty przykład pomógł Ci zrozumieć, że rady biblijne są głębszą mądrością, niżby wynikało z dosłownego ich odczytania.

Z kontekstu całej Biblii wynika, że nie chodzi o dosłowne zalewanie się łzami, gdy ktoś płacze, ale o zrozumienie i współczucie. Czasem tylko o wykazanie zrozumienia, bez współczucia, bo czy będziemy współczuli sąsiadowi, któremu stłukła się figurka „matki boskiej”? Będziemy dalecy od współczucia i od tego, by dosłownie z nim z tego powodu płakać. Możemy jednak wykazać zrozumienie. Gdybyśmy wierzyli w to samo, co on wierzy, też byłby to dla nas problem. Zrozumienie uczuć nie oznacza akceptacji, może być jednak dobrą pozycją do głoszenia, pod warunkiem że poczekamy, aż emocje sąsiada opadną. Do tego trzeba rozwagi, wnikliwości, rozsądku.

Mądrość Boża zawarta w świętych Pismach może być porównana do wody, na której powierzchni pływają jakieś zanieczyszczenia (powierzchowne i błędne zrozumienie), ale jeśli sięgniemy głębiej, to zaczerpniemy czystej wody.

Myśli człowieka są jak woda w głębokiej studni, ale człowiek rozsądny znajdzie sposób by je wydobyć.
Przysłów 20:5

Nie tylko mądrość Boga wymaga wnikliwości, ale także zrozumienie drugiego człowieka. Gdy zobaczysz kogoś, że płacze to nie usiądziesz i nie zaczniesz z nim płakać, ani nawet nie wykażesz zrozumienia, dopóki nie spytasz: Co się stało?

Zadawanie pytań i uważne wsłuchiwanie się w drugiego człowieka prowadzi do jego zrozumienia. Paweł w liście do Rzymian zachęca nas do zrozumienia drugiego człowieka, nawet gdy on zachowuje się do nas wrogo.

Jeżeli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w zgodzie ze wszystkimi ludźmi!
Rzymian 12:18

Podobnie jak rozwód nie powinien być z powodu wierzącego, tak samo złe stosunki z sąsiadem nie powinny być z winy naszej. Jeśli ktoś chce być wrogo do nas usposobiony, to trudno. Nie mamy wpływu na inne osoby, ale mamy wpływ na samych siebie. Dbajmy więc o to, byśmy przed Bogiem nie mieli powodów do wstydu i nie zostali uznani za nieprawych.

Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie!
Rzymian 12:14

Łatwiej nam będzie życzyć innym dobra, nawet gdy nas przesiadują, gdy wykażemy się mądrością zrozumienia. Możliwe, że gorliwość nas tez by skłoniła do podobnego zachowania, gdybyśmy wierzyli w to, co nasi prześladowcy. Klucz tkwi więc w tym, by pomóc im się skorygować. Okazując im dobro w zamian za ich zło, pomagamy im się skorygować, a jeśli z tej szansy nie skorzystają, to tym gorzej dla nich. Ich wyrok na sądzie ostatnim będzie surowszy. Ty nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia.


Chwała Bogu Ojcu i Panu Jeszu!
Błogosławionego dnia wam drodzy życzę.


Ps. wesprzyj moja działalność robiąc zakupy naSklepie.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz