wtorek, 29 listopada 2016

Dziecięca logika - przypowieść współczesna


Pewien człowiek głosił, że Pan nasz i Zbawiciel ma na imię Jeszu i upierał się, że ludzie dostali tylko jedno imię, w którym mogą być zbawieni (Rzymian 10:13). To imię powinni wzywać w swoich modlitwach, by zostać wysłuchanymi i dostąpić zbawienia. W dyskusję z nim wdali się protestanci i katolicy, którzy w różnych krajach używali różnych imion. Jedni modlili się do Jezusa inni do Chesusa, Żezusa, Isusa, a nawet do Dzizasa. Twierdzili, że imię nie ma znaczenia, liczy się, by wiedzieć, kogo mamy na myśli. 

Głosiciel przekonywał, że gdyby ich logika była prawidłowa, to można by Chrystusa nazywać szatanem i nie miałoby to znaczenia, skoro wiedzielibyśmy, że mamy na myśli Syna Bożego, ale tak nie jest. Zamiast rozsądnej odpowiedzi odezwały się oskarżenia o bluźnierstwo i doszło do zamieszania. Na koniec, gdy przyszło do pożegnania, jeden ze zwolenników wielu imion zarzucił głosicielowi, że towarzyszący mu 12-letni syn jest kłamcą, że głosiciel go źle wychował, a to wszystko ma być dowodem, że przejawiają ducha zwodniczego.

Głosiciel będący tatą chłopca zdziwiony spytał:
– Dlaczego zarzucasz mojemu synowi kłamstwo?
– Kiedy go spytałem, jak ma na imię, odpowiedział Mateusz. A gdy spytał go ktoś inny, odpowiedział Tymoteusz. Zaciekawiło mnie to i postanowiłem go obserwować. Jeszcze kilku osobom powiedział różne imiona. Wychodzi więc na to, że kłamał.
Tata chłopca bardzo zaskoczony tym oskarżeniem spytał syna:
– Czy to prawda, że każdemu podałeś inne imię?
– Tak, tato, ale nie czuję się oszustem...
– Nie rozumiem. Czy możesz nam to wyjaśnić? – Spytał tata.


– Oczywiście. – Uśmiechną się chłopiec wyraźnie zadowolony, że ktoś go o to pyta. – Słyszałem, jak ci ludzie kłócili się z tobą, tato, i twierdzili, że imię nie ma znaczenia, ważne, by wiedzieć, kogo ma się na myśli. Postąpiłem więc zgodnie z ich sposobem rozumowania. Każdemu podałem inne imię, a oni wiedzą przecież, że chodzi o mnie, twojego syna.
Tata chłopca odwrócił się do oskarżyciela i spokojnie spytał:
– Jeśli mój syn jest kłamcą, to kim są ci ludzie, którzy sprawili, że w twojej religii wzywa się wielu imion, mając na myśli jednego Chrystusa?


***

Ale cóż mówi: Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim. Ale jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JESZU JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony. Nie ma już różnicy między Judejczykiem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.
Rzymian 10:8-13

I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym musimy się zbawić. 
Dzieje 4:12
_____________________
krzysztof pomazańcowy

9 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jest dowód na to,że autor tego tekstu jest pod natchnieniem Ducha Świętego(Tchnienia Świętego) balsam duchowy dla prawdziwych wyznawców Chrystusa JESZU ku Chwale Boga Ojca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pomysł faktycznie chodził za mną kilka dni zanim go napisałem. Mam nadzieję, że działam pod wpływem Tchnienia Świętego, ale też jestem człowiekiem i mam prawo się mylić, bo trudno mi zdecydować czy coś jest napisane pod wpływem Ducha czy może napisałem coś, bo wypadało coś napisać. Mogę tylko wyrazić wiarę jak Posłaniec Paweł:
      "A wydaje mi się, że ja też mam Ducha Bożego." 1 koryntian 7:40 bt5

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Nasz PAN JEZUS CHRYSTUS - Ma wiele różniące się imiona z powodu rożnych języków i nie zdziwi mnie że ktoś uważa że tylko po hebrajsku , Grecku itp. Ja uwierzyłem w tego samego mesjasza i zwracam się do niego w ojczystym języku , jeżeli znam inne to mogę np. po Rosyjsku itd. Ważne jest abym szczerze wzywał Pana swego , a nie na pokaz . Każdy ma prawo wzywać , w jakim tylko chce języku , ważne jest to aby nie czynił tego na pokaz i na daremno , wtedy by grzeszył . A sprawiedliwy z wiary żyć będzie . Chodzi oto aby imię Pańskie było wzywane nie na daremnie , Wzywasz Jezusa Chrystusa to masz z nim korespondencyjnie , komunikacje . A kto wzywa szatana to wiadomo ze z nim będzie się komunikował , niemożna dwom Panom służyć .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój sposób rozumowania nie jest zgodny z tym co głosi Pismo Święte, DOSTALIŚMY TYLKO JEDNO IMIĘ w którym jest ZBAWIENIE a więc inne imiona nie prowadza do zbawienie bo są fałszywkami. Nie ma imion narodowych Jezus to błędnie odczytana grecka forma Jesus. Prawdziwe imię narodowe powinno brzmieć ZBAWICIEL, byłoby to tłumaczenie słowa JESZU na język polski. Tymczasem Jezus jest błędem w wymowie i upieranie się przy nim jest tym samym co upieranie się przy herezji. Jezus to inny Chrystus, a inny Chrystus to antychryst. Pan nasz Jeszu ostrzegał przed antychrystem.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń