sobota, 2 maja 2015

Języki, kultura i królowie, czyli o czym nie wiedzą świadkowie Jehowy?

Czy Bóg stworzył mowę narodową?

„Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!” Rodzaju 11:7

Biblia informuje nas, że z woli Boga ludziom pomieszano języki, ale czy to znaczy, że Bóg stworzył każdą mowę narodową i wszystkie słowa? Oczywiście, że nie. Mowa podobnie jak pismo podlega ciągłym zmianom. Mówimy, że język się rozwija. Z woli Boga ludzie przestali się rozumieć i to wystarczyło by się rozeszli we wszystkie strony świata, ale to nieznaczny, że od razu dostali gotowe języki do swojego prywatnego użytku. 

„W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi.” Rodzaju 11:8,9

W każdej mowie narodowej są słowa, którymi można błogosławić i takie, którymi można przeklinać. Bóg nie stworzył czegoś, co służy tylko złym celom. Ludzie sami rozwinęli swoje języki. Gdyby Bóg stworzył każdą mowę narodową, to każda byłaby doskonała i nie wymagałaby dalszego rozwoju. 

„On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne; On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym, On sprawiedliwy i prawy.” Prawa 32:4

Gdyby Bóg stworzy języki narodowe to każdy byłby doskonały i żaden nie górowałby nad innym. Tymczasem jeden język pożycza słowa od innego, ponieważ są między nimi różnice w rozwoju i nie każdy język potrafi wyrazić równie precyzyjnie wszystkie zjawiska obserwowane na Ziemi. Mylą się więc świadkowie Jehowy pisząc:

„To zrozumiałe, że możemy odczuwać przywiązanie do miejsca, kultury, języka i jedzenia w kraju, w którym się wychowaliśmy. Powinniśmy jednak wystrzegać się postawy ‘moje jest najlepsze’. Wszystko, co Jehowa stworzył, odznacza się różnorodnością i sprawia nam przyjemność (Ps. 104:24; Obj. 4:11). Dlaczego więc upierać się przy tym, że dane podejście do jakichś spraw jest lepsze od innego?” Strażnica (wydanie do studium) lipiec 2015.

Twierdzenie lub nawet sugerowanie, że Bóg stworzył języki i kulturę jest nadużyciem niepopartym dowodami biblijnymi. O językach już mówiliśmy, że ciągle ulęgają doskonaleniu, a dzieła Boże tego nie wymagają. Podobnie jest z kulturą. Słowo kultura znaczy pielęgnacja czegoś, dlatego mówimy nie tylko o kulturze narodowej, ale także o kulturze rolnej. Pielęgnacja ziemi służy temu by dawała obfite plony. Kultura rolna nie została stworzona tylko wypracowana przez rolników. Podobnie kultury narodowe są wynikiem świadomego działania danego narodu. Jak poważnym błędem jest twierdzenie, że kulturę stworzył Bóg niech świadczy fakt, że większość współczesnych kultur bierze swój początek z kultów religijnych. Twierdzenie, że wszystkie kultury są wobec siebie równe jest tym samym, co zrównanie wszystkich religii w tym także prawdziwego wielbienia Stwórcy. Kultura wywodząca się z demonicznych kultów religijnych nie może być równie dobra jak ta wywodząca się z nauk Pomazańca Bożego. Nawet odstępcze chrześcijaństwo wypracuje lepszą kulturę od demonicznego pogaństwa. Historia pokazuje, że także humanizm i ateizm nie wypracowały niczego, co by dorównywało kulturze wynikającej z nauk Chrystusa. 

Świadkowie Jehowy twierdząc, że wszystkie kultury są równe podchwytują modne, ale całkowicie błędne teorie o równości kultur. Są to teorie typowe dla ducha tego świata i rozpowszechniane po by ułatwić wprowadzenie NWO, czyli Nowego Porządku Światowego. Taki nowy porządek będzie polegał na ujednoliceniu tego, co Bóg urozmaicił i w tym celu trzeba wszystko sprowadzić do wspólnego mianownika. Zrównać ze sobą wszystkie kultury żadnej nie faworyzując. Twierdzenie, że Bóg je wszystkie stworzył jest oskarżeniem Go o zło, jakie różne kultury wyrządziły i nadal wyrządzają np. kobietom lub dzieciom. Towarzystwo Strażnica nie pisze tego wprost i prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji głoszonych teorii. Z tego, że szykuje grunt pod ujednolicenie świata na sposób ludzki i przeciw Bogu. Różnorodność narodowa jest dobra i fakt, że istnieje nie jest niczym złym pod warunkiem, że narody trzymają się wyznaczonych granic. 

„On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga.” Dzieje 17:26

Świadkowie Jehowy robią poważny błąd z jednej strony zrównując wszystkie kultury a drugiej strony zacierając różnice między narodami. Według woli Bożej każdy naród ma szukać Boga zamieszkując ziemie w wyznaczonych mu granicach. Dlatego gdy dobiegną końca czasy (popularnie nazywane końcem świata) wówczas proroctwa zapowiadają, że narody będą służyły Bogu razem ze swoimi królami. 

„I narody będą chodzić dzięki jego światłu, a królowie ziemi będą do niego wnosić swą chwałę.” Objawienie 21:24
__________________
krzysztof pomazańcowy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz