poniedziałek, 9 lutego 2015

„Uwierz w Pana Jeszu a zbawisz siebie i swój dom.”


"On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom".
Dzieje 11:14

Zachęcam najpierw do zapoznania się z tekstem „Jak pomóc krewnym, którzy nie wierzą?”. Temat jest nowy i wymaga starannego przeanalizowania. W Słowie na Dziś kontynuujemy ten temat podając kolejne teksty do przemyślenia.

„A wyprowadziwszy ich na zewnątrz rzekł: Panowie, co mam czynić, aby się zbawić? Uwierz w Pana Jeszu - odpowiedzieli mu - a zbawisz siebie i swój dom.”
Dzieje 16:30,31

Warunek był prosty, „Uwierz w Pana Jeszu a zbawisz siebie i swój dom.” Nie pozwiedzano mu „uwierz to się zbawisz a jak twoja rodzina uwierzy to także dostąpią zbawienia”.
Dalej czytamy:

„Opowiedzieli, więc naukę Pana jemu i wszystkim jego domownikom. Tej samej godziny w nocy wziął ich z sobą, obmył rany i natychmiast przyjął zanurzenie wraz z całym swym domem.”
Dzieje 16:32,33

Wystarczyło, że on uwierzył (Łukasza 8:50), ale skoro domownicy uwierzyli to tym lepiej, bo takie zbawienie było pewniejsze i zwiększało ilość osób możliwych do zbawienia, bo każda z tych osób wierzących mogła kogoś za sobą pociągnąć i roztoczyć nad nią swoją ochronną wiarę.

Kiedy Zacheusz okazał wiarę i nawrócił się Pan nie powiedział, że jego udziałem stało się zbawienie tylko powiedział coś bardziej ogólnego:

„Na to Jeszu rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama.”
Łukasza 10:9

Oczywiście pisząc o zbawieniu możemy mieć różne wyobrażenie, na czym to zbawienie polega. Dla Noego i jego rodziny był to ratunek od utonięcia (Rodzaju 7:23). Wówczas było to najważniejsze wydarzenie a zbawienie wielkim przywilejem. Czy Noe miał nadzieję na raj po potopie? Wątpliwe, ale spodziewał się lepszego życia niż przed zalaniem ziemi. Dla Lota i jego córek ratunek od zagłady, która spadła na ich miasto było najważniejszym wydarzeniem w ich życiu. Dlaczego Lot siedział w górach ze swoimi córkami? Czy na coś jeszcze czekał? Zbawienie w czasach apostolskich mogło oznaczać ucieczkę przed zagładą Jeruzalem, kiedy to doszło do potwornych scen włącznie z kanibalizmem. Niektórzy naśladowcy Pomazańca liczyli na szybki powrót Pana, ale wiemy, że minęło prawie 2000 lat i jeszcze ten powrót nie nastąpił.

Dziś zabawienie może oznaczać ratunek przed Armagedonem i doczekanie do nowego porządku, w którym Pomazaniec Boży będzie sprawował rządy nad ziemią. I znowu wiele osób liczy, że to będzie już raj na ziemi. Tymczasem przeżyje mało osób, ale nie wszystkie będą gotowe do nagrody życia wiecznego. Podobnie jak po potopie zacznie się kolejny etap planu Bożego. Ludzie będą długowieczni, ale nadal będą umierali. Czytamy o tym u Izajasza:

„Nie będzie już w niej niemowlęcia, mającego żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat będzie znakiem klątwy. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce. Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił. Bo na wzór długowieczności drzewa będzie długowieczność mego ludu; i moi wybrani długo używać będą tego, co uczynią ich ręce. Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Pana są oni sami, i potomkowie ich wraz z nimi. I będzie tak, iż zanim zawołają, Ja im odpowiem; oni jeszcze mówić będą, a Ja już wysłucham.”
Izajasza 65:20-24

1000 lat rządów Chrystusa będzie ostatnim etapem przed spełnieniem się proroctwa o nowym niebie i nowej ziemi (Izajasz 65:17; Objawienie 21:1). Udział w zbawieniu, jakie możemy zapewnić naszym bliskim nawet, gdy jeszcze nie wierzą polega na przeżyciu Armagedonu i dostaniu się do tych warunków, o których prorokował Izajasz. Co jednak z tymi, którzy nie doczekają tych czasów? Oni będą mieli łagodniejszy sąd ostatni według zasady:

"Kto wam poda kubek wody do picia, ponieważ jesteście pomazańcowi, amen, powiadam wam, że nie utraci swojej nagrody."
Marka 9:41

Taką obietnicę mają złożoną wszyscy ludzie nawet obcy dla pomazańcowego sługi. Rodzina osoby wierzącej ma dużo okazji do czynienia dobra swojemu bliskiemu, dzięki czemu ma okazję zaskarbić sobie nagrodę w większym stopniu niż ktoś obcy. Lepiej to widzimy, gdy przeanalizujemy powód nagrodzenia owiec i potępienia kozłów.

„A Król im odpowie: Amen, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.”
Mateusza 25:40

„Wtedy odpowie im: Amen, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.”
Mateusza 25:45,46

Są, więc osoby, które dostąpią życia wiecznego nie, dlatego że byli sługami pomazańcowym, ale dlatego że wpierali sług pomazańcowych. W tym momencie rodzina wychodzi na pierwszy plan gdyż ma najwięcej okazji by wspierać należących do Chrystusa. Nie ma też większej zasługi niż dać komuś życie dlatego matki sług pomazańcowych są w dobrej pozycji (1 Tymoteusza 2:15). Za wszelką dobroć zostaną oni nagrodzeni a za obojętność ukarani. 

Nowy testament mówi o zbawieniu, które jest udziałem domowników (Łukasza 10:9; Dzieje 11:14; 16:31), co znaczy, że nie tylko rodzina, ale także służba, która w tamtych czasach była powszechnie spotykana w domach, mogła, przez wyświadczanie dobra temu, który należał do Pomazańca, zaskarbić sobie zbawienie. 

Tak, więc najpierw rodzina a później domownicy i w końcu wszyscy i inni ludzie mogą zyskać zbawienie dzięki wspieraniu sług pomazańcowych (Zachariasza 8:23). Lepiej jednak, jeśli sami zostaną sługami Zbawiciela wówczas każdy, kto będzie ich wspierał także zyska zbawienie a oni sami mogą dostąpić pierwszego zmartwychwstania i współkrólować z Pomazańcem w niebie. Nad nimi śmierć druga nie będzie miała mocy (Objawienie 20:6). Będą nieśmiertelni (1 Koryntian 15:53,54). Można, więc zyskać życie wieczne pomagając pomazańcowym sługom, ale można też zyskać nieśmiertelność stając się sługą pomazańcowym.
______________________
krzysztof sługa pomazańcowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz