Imię to sposób w jaki zwracamy się do kogoś, sposób zwrócenia jego uwagi lub przywołanie go do siebie. Stąd kiedyś pytano: Jak na ciebie wołają? W Nowym Testamencie znajdujemy ten zwyczaj w greckim czasowniku epikaleomai (G1941). Słowo to występuje jako wzmianka o imieniu:
"Czy przebywa tu w gościnie Szymon, na którego wołają Piotr?"
Dzieje 10:18
Oczywiście dziś w języku polskim raczej powiemy "zwanego Piotrem", ale chodzi o to by podkreślić, że imię to sposób przywoływania danej osoby. Dlatego ciekawe jest, użycie tego samego greckiego czasownika w liście do Rzymian 10:12-14:
Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz