Czy więc Adam zjadł owoc nie wiedząc, że on pochodzi z drzewa zakazanego? Raczej wiedział ponieważ po zjedzeniu odezwało się w nim sumienie, które sprawiło ze poczuł się niegodny.
„Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: ‘Gdzie jesteś?’ On odpowiedział: ‘Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się’. Rzekł Bóg: ‘Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?’” Rodzaju 3:9-11
Sumienie nie odezwałoby się gdyby popełnił grzech nieświadomie. Adam wyjaśnił, dlaczego zjadł ten owoc a więc wiedział, o co pyta Bóg.
„Mężczyzna odpowiedział: ‘Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem’.” Rodzaju 3:12
Z tego wyjaśnienia nie wynika czy Adam zjadł świadomie, ponieważ mówi tylko o tym, że dostał owoc od Ewy. Nie zmienia to faktu, że miał wyrzuty sumienia, więc musiał być świadomy grzechu. Potwierdza ten wniosek wydany przez boga wyrok, w którym pada uzasadnienie:
„Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach w słowach: Nie będziesz z niego jeść…” Rodzaju 3:17
A więc Ewa coś mówiła do Adama zachęcając go do zjedzenia tego zakazanego owocu. Nie wiemy, co mówiła, ale wiemy, że zrobiła to skutecznie i Adam prawdopodobnie zjadł owoc świadomie, ale Bóg go za to nie wini. Problem Adama nie polegał na tym, że nie kochał Boga, ale że kochał Go mniej niż Ewę.
W tym miejscu przypominamy sobie kontrowersyjną naukę Pana naszego Jeszu.
"Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien." Mateusza 10:37
Nauka ta jest kontrowersyjna dla żydów, którzy nie dostrzegają w Jeszu tego Boga, który rozmawiał z Adamem i Ewą. Pan nasz chcąc pokazać jak bardzo jest ważne by nie popełnić błędu Adama podaje tą naukę w wersji skrajnej:
„Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem.” Łukasza 14:26
Pomazaniec chciał nam powiedzieć: „Nie popełniajcie błędu Adama. Dla was i dla waszych rodzin będzie lepiej, jeśli okażecie mi wierność, aż do śmierci”. Taki jest sens jego wypowiedzi.
Bóg wyciąga wniosek dla mężczyzny (Adama) i wydaje wyrok na Ewę:
„Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą.” Rodzaju 3:16
W tych słowach nie tylko określił pokutę fizyczną, czyli cierpienie podczas rodzenia, ale też ustanowił porządek. Kobieta ma słuchać mężczyzny a nie na odwrót. Adam posłuchał kobiety i wyszły z tego problemy, więc Bóg uznał to za zło, którego należy unikać. Ma być na odwrót kobieta ma słuchać mężczyzny. Kiedy w czasach posłańców pomazańcowych kobiety zaczęły zmieniać ten porządek Paweł przypomniał im:
„Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [ma] trwać w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem.” 1 Tymoteusza 2:11-15
Paweł podał dwa argumenty:
- Adam był pierwszy - ma więcej praw.
- Adam nie został zwiedziony tylko Ewa (musi więc podlegać kontroli, żeby sytuacja się nie powtórzyła).
Kobiety usługiwały w zborach, były nawet prorokiniami, ale nie nauczały. Kiedy brały się za przewodzenie w zborze dochodziło do problemów. Do pewnej grupy powołanych Chrystus skierował słowa:
„Znam twoje czyny, miłość, wiarę, posługę i twoją wytrwałość, i czyny twoje ostatnie liczniejsze od pierwszych, ale mam przeciw tobie to, że pozwalasz działać niewieście Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, a naucza i zwodzi moje sługi, by uprawiali rozpustę i spożywali ofiary składane bożkom. Dałem jej czas, by się mogła nawrócić, a ona nie chce się odwrócić od swojej rozpusty. Oto rzucam ją na łoże boleści, a tych, co z nią cudzołożą - w wielkie utrapienie, jeśli od czynów jej się nie odwrócą.” Objawienie 2:19-22
Błędem Adama, za który został ukarany była uległość wobec Ewy. Można powiedzieć, że Adam zgrzeszył z miłości do Ewy, podczas gdy ona została zwiedziona. Słabością mężczyzny jest miłość do kobiety, a słabością kobiety jest przekonanie o tym, że wie, co robi.
Jeśli jednak zastanawiamy się nad tym czy Ewa ma szansę na zbawienie z łaski to zwróćmy uwagę na argumentację Pawła:
„Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci…” 1 Tymoteusza 2:15
Paweł mówi o kobietach-matkach, a więc także o Ewie. Jeśli urodzą dzieci i tak je wychowają, że będą (te dzieci) wierne Bogu aż do śmierci to możliwe, że dostąpią zbawienia. Ewa jest matką wszystkich złych i wszystkich dobrych ludzi na ziemi. Już Abel okazał wierność aż do śmierci. Na tej podstawie nie możemy niczego przesądzić, ale z pewnością jest szansa dla Ewy na przyszłe życie. To czy tak będzie okaże sie na sądzie ostatnim.
Dla szatana i jego demonów nie ma nadziei i dlatego są źli i dobra nie szukają. Pan informuje nas, że jest przygotowany plan ich zagłady:
„Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: ‘Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!’” Mateusza 25:41
Niektórzy ludzie podziela los demonów, ale to się okaże w dniu sądu. Nic nam nie wiadomo by ktokolwiek z ludzi miał już gotowy wyrok.
Adam z Ewą w przeciwieństwie do demonów szukali Boga i jego woli. W dobru, które ich spotykało upatrywali opieki Boga. Dlatego gdy Ewa urodziła, powiedziała:
„Otrzymałam mężczyznę od Pana.” Rodzaju 4:1
„…Dał mi Bóg potomka innego w zamian za Abla, którego zabił Kain.” Rodzaju 4:25
Nic nam nie wiadomo by Adam z Ewą robili coś na przekór Bogu, nic co Pismo by potępiło i co przypominałoby złośliwa postawę demonów. Możliwe, że podając się pokornie pokucie liczyli na uwolnienie zwłaszcza, że dostali obietnicę, iż ich potomek pokona węża.
„Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę.” Rodzaju 3;15
Słowa te są skierowane do szatana (węża) i wygląda tak jakby sugerowały, że nasienie niewiasty będzie po tej samej stronie, co niewiasta, jakby nasienie walczyło w jej obronie.
Kara, jaką Bóg zapowiedział Adamowi i Ewie była dokładnie opisana i sprowadzała się do życia na ziemi. Jest też określony kres ich kary, kiedy Bóg mówi do Adama:
„W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!” Rodzaju 3:19
Końcem kary Adama ma być śmierć ciała, które zwyczajnie ma zamienić się w proch ziemi, czyli rozłożyć się na pierwiastki. My jednak wiemy, że śmierć ciał nie oznacza całkowitego nicestwienia, ponieważ według Chrystusa dusza ulega zniszczeniu dopiero w Gehennie.
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.” Mateusza 10:28
Bóg Adamowi wyraźnie zapowiedział śmierć ciała nie duszy. Tymczasem Pismo zapowiada:
"Postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd." Hebrajczyków 9:27
Logicznym wydaje się wnioskiem, że Adam z Ewą także staną na sądzie a ponieważ nic nam nie wiadomo by w dalszym życiu brnęli w zło, więc nadzieja na zmartwychwstanie wydaje się mocno uzasadniona. Ostatecznie jednak zdecyduje sędzia sprawiedliwy i miłosierny.
"O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!" Rzymian 11:33
__________________
krzysztof pomazańcowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz