Przykładem błędnej nauki, do której by nie doszło gdyby nie odrzucono części Pism Świętych jest przekonanie, że ducha proroka Samuela udawał szatan lub jakiś inny zły duch. Otóż w Pismach Świętych nie ma takiej nauki ona powstała na bazie błędnych przekonań na temat stanu duszy po śmierci. Te błędne przekonania kolidowały z biblijnym opisem, w którym duch Samuela prowadzi rozmowę z Saulem przez medium spirytystyczne. Nigdzie w Biblii nie ma informacji, że to robił zły duch udający Samuela a jednak taka opinia krąży dziś zwłaszcza po świadkach Jehowy i tych, którzy byli pod ich wpływem.
Powiedzmy sobie wprost jest to nie biblijna nauka, czyli Biblia nam takiej informacji nie przekazuje. Jest ona owocem ludzkiej filozofii. Ma bardzo słabe uzasadnienie biblijne odwołujące się na przykład do wersetu mówiącego, że szatan przybiera postać anioła światłości.
„I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości.” 2 Koryntian 11:14
Robi się z tego regułę polegającą na twierdzeniu, że on podszywa się pod kogoś innego. Tymczasem faktycznie szatan udaje anioła światłości w sensie dosłownym nie udaje innego anioła, który jest w niebie, ale sam siebie przedstawia że on jest dobry. Stąd jego słudzy nazywają się Iluminatami (oświeceni) a czas, kiedy zaczęli dochodzić do władzy nazywa się oświeceniem. Jego czciciele oddają mu też cześć nazywając go Lucyferem, czyli niosącym światło.
Paweł to proroczo przewidział. Dziś faktycznie słudzy szatana licytują się z pseudo chrześcijanami, kto jest szlachetniejszy. Z tego też powodu nigdy nie przyłączam się do nagonki nawet na fałszywych chrześcijan, bo wiem, że działałbym wspólnie ze sługami szatana, którzy wszelkie skojarzenie z Bogiem i Chrystusem chcą przedstawić w złym świetle. Nie mam zamiaru z nimi współpracować. Fałszywe kościoły chrześcijańskie zapłacą za swoje zbrodnie przed Panem, który ma władzę je osądzić. Ja nie mam do tego upoważnienia a współpracować z szatanem nie mam zamiaru.
Skoro jednak twierdzenie, że ducha Samuela udawał zły duch jest fałszywe to czy są biblijne dowody na to? Tak są, ale ci, którzy wymyślili swoją wersję odrzucają te księgi, które wypowiadają się przeciw ich twierdzeniom.
Jeszu syn Syracha o Samuelu pisał:
„A nawet po swym zaśnięciu prorokował, oznajmił los królowi i z ziemi głos swój podniósł w przepowiedni, by usunąć nieprawość ludu.” Syracha 46:20
Oczywiście dla świadków Jehowy ten werset jest dostatecznym powodem by odrzucić księgę Syracha jako rzekomo fałszywą. Tylko, że księga ta powstała w czasach przed narodzinami Syna Bożego w środowisku pobożnych Izraelczyków a to znaczy, że w tamtych czasach Izraelczycy wierzyli, że to naprawdę był duch Samuela. Mamy świadectwo Syracha potwierdzające, że to był duch Samuela a zwolennicy przeciwnego twierdzenia nie mają nic z tamtych czasów, co by potwierdzało ich wersję. Mimo to uważają, że to oni wiedzą lepiej niż starożytni słudzy Boży.
Widzimy wyraźnie że odrzucenie części Pism Świętych prowadzi do błędnych twierdzeń a co za tym idzie do błądzenia w ciemności.
"To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało i dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję." Rzymian 15:4
„Znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Pomazańcu Jeszu.” 2 Tymoteusza 3:14,15
Nie wszyscy znają Pisma Święte, dlatego też nie wszyscy kroczą do zbawienia przez wiarę w Jeszu Pomazańca Bożego.
"Ty jednak stale mów to, co się zgadza ze zdrową nauką." Tytusa 2:1
__________________
krzysztof pomazańcowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz