piątek, 4 grudnia 2015

Góra Synaj w Arabii


„Ale zaniepokoją go bardzo wieści ze wschodu i z północy. Wycofa się zatem stamtąd z wielkim gniewem, aby mieczem usunąć i zabić wielu.” Daniela 11:44 LXX

Król północy po zwycięstwie nad Egiptem wycofa się z niego, ponieważ coś się wydarzy. Wprawdzie bardzo się zaniepokoi, to jednak w żaden sposób nie będzie sparaliżowany strachem. Przeciwnie, celem przesunięcia wojsk będzie dalsze zabijanie. Tak to przedstawia Daniel. A my, jak mamy to proroctwo rozumieć? Gdy będziemy naocznymi obserwatorami tych wydarzeń to z pewnością bez trudu je rozpoznamy, a dziś możemy jedynie spekulować. Z ludzkiego punku widzenia wieści z północy mogą oznaczać działanie Rosji, a ze wschodu - Chin, tylko pewność, z jaką król północy wyruszy zabijać, w przypadku tych dwóch państw jest mało uzasadniona z powodu liczebnej przewagi. Z drugiej jednak strony król północy jest gotów do wojny, ale nie zaatakuje, a jedynie zajmie pozycję, którą możemy uznać za obronną lub jako przygotowanie do walki. Wygląda więc na to, że zdaje sobie sprawę ze swoich słabości, ale zamiast się obawiać, odczuwa złość, że ktoś w ogóle śmie mu się przeciwstawiać. Daniel pisze:

„Postawi wtedy swój namiot między morzami i świętą górą łaskawości. Potem nadejdzie ostatnia jego godzina, a nikt mu już nie pomoże.” Daniel 11:45 LXX

Król północy przegra. Nasuwa się tylko pytanie: z kim? Czy na pewno z Rosją i Chinami? Wrócimy jeszcze do tego pytania (jeśli Bóg pozwoli), a teraz zastanówmy się, co to znaczy: „postawi wtedy swój namiot między morzami i świętą górą łaskawości”? W temacie „Prawdziwa Góra Synaj” pokazałem film, z którego wynika, że góra Synaj znajduje się w innym miejscy, niż oficjalnie nas się przekonuje. Jest na terenie Arabii Saudyjskiej i prawie nikt nie ma do niej dostępu. Jeśli nie widziałeś tego filmu to teraz możesz go obejrzeć.



Jakie to ma znaczenie w omawianych przez nas proroctwach Daniela? Otóż, jeśli góra Synaj znajduje się na półwyspie Synajskim, tak jak oficjalnie się twierdzi i gdzie tłumy turystów mogą pielgrzymować, to król północy rozbije swoje obozowisko na półwyspie Synajskim, czyli na pustyni. Jest to rejon górzysto- pustynny o słabym zaludnieniu. Tam zwyczajnie nic nie ma poza pustynią i górami. Jeśli jednak góra Synaj znajduje się w Arabii Saudyjskiej na pograniczu Jordanii, Izraela i Egiptu, tak jak przekonuje powyższy film, to król północy rozbije swoje wojska na terenie obecnego państwa żydowskiego (błędnie nazywanego Izraelem) lub na miejscu obecnej granicy izraelsko-egipskiej. 

Z pomocą przychodzi nam Paweł
„Synaj jest to góra w Arabii…” Galatów 4:25

Widzimy więc, że Pismo Święte samo wyjawia nam lokalizację góry Synaj. W tym miejscy pojawia się argument, że niby w starożytności półwysep Synajski także był zaliczany do Arabii, ale jest to wniosek oparty tylko na jednej wypowiedzi, w dodatku kontrowersyjnej. Źródłem tego twierdzenia ma myć cytat z Dziejów Herodota 2,8. W przeciwieństwie do innych sprawdziłem, co tam pisze: jest to rozważanie czysto teoretyczne, z którym autor się nie zgadza, wykazując jego absurdalność.

„Jeślibyśmy więc chcieli przyłączyć się do opinii Jonów o Egipcie, którzy twierdzą, że tylko Delta jest Egiptem i że jego wybrzeże morskie od tak zwanej Strażnicy Perseusza aż do pelusyjskich Taricheów rozciąga się na długość czterdziestu schojnów; że od morza ciągnie się Egipt w głąb lądu aż do miasta Kerkasoros, gdzie Nil dzieli się, płynąc bądź w kierunku Pelusjon, bądź Kanobos, i że reszta Egiptu należy częścią do Libii, częścią do Arabii: idąc więc za tą opinią, moglibyśmy dowieść, że Egipcjanie ongi żadnej nie posiadali ziemi. Albowiem Delta, jak sami Egipcjanie utrzymują i jak mnie się wydaje, jest ziemią naniesioną mułem, która, żeby się tak wyrazić, dopiero świeżo się na świat wyłoniła. Jeżeli zatem nie mieli żadnego kraju, po cóż zadawali sobie zbyteczny trud, żeby uchodzić za pierwszych ludzi?” Herodot, Dzieje 2,8.

Z dalszych wywodów wynika, że Nil uważano za granicę między Afryką i Azją. Libia to synonim Afryki, Arabia to synonim Azji. Jednak w sensie krainy Arabią zawsze był półwysep arabski, czyli obecne państwo Arabia Saudyjska.

Poniżej umieszczam jeszcze jeden film poruszający problem prawdziwej Góry Synaj.


Obie góry znajdują się poza terenem państwa żydowskiego. Jeśli góra Synaj znajduje się w Arabii, to może to oznaczać, że także Arabia Saudyjska utraci część swoich ziem, a jeśli góra Synaj jest na półwyspie Synajskim to możliwe, że wojska króla północy przygotują się do ostatecznej wojny na półwyspie Synajskim. Po zajęciu tego miejsca król północy ma dobiec swego końca.



„Postawi wtedy swój namiot między morzami i świętą górą łaskawości. Potem nadejdzie ostatnia jego godzina, a nikt mu już nie pomoże.” Daniel 11:45 LXX

Granicą na północy będzie morze Śródziemne, na południu morze Czerwone, na zachodzie podbity Egipt a na wschodzie góra Synaj. Z innego proroctwa dowiadujemy się, że na północy państwa żydowskiego zgromadzą się wielkie siły z różnych państw. Kto ich tam zgromadzi i w jakim celu?

„Są to duchy czyniące znaki - demony, które wychodzą ku królom całej zamieszkanej ziemi, by ich zgromadzić na wojnę w wielkim dniu wszechmogącego Boga. (…) I zgromadziły ich na miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon.” Objawienie 16:14,16

Co się stanie, gdy armie całego świata (królowie ziemi) zgromadzą się na północnej granicy państwa Izrael? Czy faktycznie chodzi o dosłowne spełnienie się tych słów?

c.d.n. jeśli Bóg pozwoli.
__________________
krzysztof pomazańcowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz