poniedziałek, 16 listopada 2015

Czy wszyscy chrześcijanie muszą głosić?


Obalamy kolejne twierdzenie świadków Jehowy, które ma udowodnić, że niby tylko oni są prawdziwymi chrześcijanami.

"Prawdziwi chrześcijanie głoszą o Królestwie Bożym. 
Jehowa posłał Jezusa, by rozgłaszał dobrą owiną o Królestwie Bożym - jedynej nadziei dla ludzkości. Jezus czynił to do samej śmierci (Łukasza 4:43; 8:1; 23:42, 43). Zapowiedział, że także jego naśladowcy będą głosić o tym Królestwie. Jeśli ktoś chce z tobą porozmawiać o Królestwie Bożym, to do jakiej religii zapewne należy? D Przeczytaj Mateusza 24:14." Broszura „Bóg ma dla nas dobrą nowinę”.

O królestwie Bożym głoszą wszyscy chrześcijanie - jedni robią to dyskretnie, inni bardzo nachalnie. Do tej drugiej grupy zaliczamy świadków Jehowy. Ta nachalność sprawia, że są bardziej widoczni, ale nie gwarantuje tego, co najważniejsze, czyli prawdy. Co z tego, że świadkowie Jehowy znani są z głoszenia, skoro głoszą własne interpretacje, a nie jasno sprecyzowaną biblijną nadzieję na zbawienie. 

Jak już wiemy, nigdzie w Biblii nie ma mowy o prawdziwej religii. Są tylko jednostki służące Bogu, a zjednoczone Duchem Świętym. Ten Duch pobudza i uzdalnia ludzi do określonego działania, dlatego nie wszyscy powołani do zbawienia mieli być głosicielami.

Skoro więc mamy dary różniące się stosownie do niezasłużonej życzliwości, którą nas obdarzono — jeśli proroctwo, prorokujmy stosownie do udzielonej nam wiary; jeśli usługiwanie, trwajmy w tym usługiwaniu; jeśli ktoś naucza, niech trwa w nauczaniu; jeśli ktoś usilnie zachęca, niech trwa w usilnym zachęcaniu; kto udziela, niech to czyni z hojnością; kto przewodzi, niech to czyni z prawdziwą żarliwością; kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z rozradowaniem.Rzymian 12:6-8

Dary Ducha miały być różne. Nie miało być tak, że wszyscy mają jeden i ten sam dar Ducha, a tak właśnie jest u świadków Jehowy - wszyscy bez wyjątku muszą głosić. Jednocześnie twierdzą, że dary ustały, a z drugiej strony uważają, że dar nauczania narodów jest dla wszystkich bez wyjątku. W Piśmie Świętym nie zostawiono nam takiego wzoru, który by nakładał przywilej głoszenia na wszystkich. 

Są bowiem rozmaite rodzaje darów, ale ten sam duch; i są rozmaite rodzaje usługiwań, lecz ten sam Pan; i są rozmaite rodzaje działań, lecz ten sam Bóg, który we wszystkich dokonuje wszelkich działań. Ale każdemu dano w pożytecznym celu przejaw ducha. Na przykład jednemu jest dana poprzez ducha mowa mądrości, drugiemu mowa poznania według tego samego ducha, innemu wiara przez tego samego ducha, innemu dary uzdrawiania przez tego jednego ducha, jeszcze innemu działania potężnych czynów, innemu prorokowanie, innemu rozeznawanie natchnionych wypowiedzi, innemu różne języki, a innemu tłumaczenie języków. Ale wszystkich tych działań dokonuje jeden i ten sam duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce.” 1 Koryntian 12:4-11

Sam Chrystus zanim wysłał kogoś do głoszenia najpierw go uczył. Około trzech lat zajęło uczenie apostołów zanim zostali wysłani, by głosić dobrą nowinę po całym świecie. Świadkowie Jehowy wolą powoływać się na relację Mateusza, a naszym zadaniem nie jest im czegokolwiek ułatwiać, więc powołajmy się na tą wersję, które świadkowie unikają:

Później zaś ukazał się samym jedenastu, gdy półleżeli przy stole, i zganił ich za brak wiary oraz zatwardziałość serca, gdyż nie uwierzyli tym, którzy zobaczyli go już wskrzeszonego z martwych. I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście dobrą nowinę całemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, ten będzie wybawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.Marka 16:14-16

Dlaczego świadkowie unikają tego tekstu? Ponieważ głosiciele, do których skierowano polecenie niesienia na cały świat dobrej nowiny, mieli udowodnić swoje posłannictwo takimi cudami:

A te oto znaki będą towarzyszyć wierzącym: Dzięki użyciu mojego imienia będą wypędzać demony, będą mówić językami i będą rękami brać węże, a jeśli się napiją czegoś śmiercionośnego, wcale im to nie zaszkodzi. Będą wkładać ręce na chorych i ci wyzdrowieją.Marka 16:17,18

Gdyby słowa te dotyczyły także nas dzisiaj to osoby, które uwierzą powinny dostawać opisane tu dary Ducha. Skoro nie dostają darów to znaczy, że słów tych nie można odnieść do współczesnych głosicieli. Sytuacja opisana przez ewangelistów była wyjątkowa i dotyczyła apostołów, czyli posłańców chrystusowych. Zostali oni do tej roli wcześniej przygotowani. 

I utworzył grupę dwunastu, których też nazwał „apostołami” — żeby z nim pozostali i żeby ich posyłać, aby głosili.Marka 3:16 PNŚ

Kiedy nasz Pan wysyłał swoich uczniów do głoszenia, byli oni wcześniej  przygotowywani. Tak więc pierwsi słudzy pomazańcowi byli znani z daru głoszenie, który dostali od Ducha Świętego i nie każdy był do tego powołany, choć każdy mógł się o to ubiegać. Pan nasz Jeszu zapowiedział:

I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec.Mateusza 24:14 

Niech świadkowie Jehowy pokażą, gdzie w Nowym Testamencie pisze, że mają głosić o raju na ziemi. Koniecznie muszą pokazać werset z Nowego Testamentu ze słowami raj na ziemi. Oczywiście, nie ma czegoś takiego. Oni  mówią o przywróceniu raju na ziemi, ale żadem z głosicieli w Nowym Testamencie o tym  nie głosił. Jedyna wzmianka o raju pojawia się, gdy Chrystus obiecuje raj umierającemu obok skazańcowi, ale wygląda to tak, jakby miało to się spełnić jeszcze tego samego dnia. Oczywiście, świadkowie będą twierdzić, że to niemożliwe i podadzą swoją wersję, którą oprą na wstawieniu w miejscu dla siebie wygodnym przecinka. Mają jednak problem, gdyż księga Objawienia ukazuje raj w niebie, gdy pisze:

"Kto ma ucho, niech słucha, co duch mówi do zborów: Zwyciężającemu dam jeść z drzewa życia, które jest w raju Bożym'." Objawienie 2:7 PNŚ

Które "jest w raju Bożym", a nie będzie kiedyś na ziemi. Także Paweł nie głosił raju na ziemi. Pisał przecież:

"i wiem, że został porwany do raju i usłyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie wolno mówić." 2 Koryntian 12:4

Skoro został porwany do raju to znaczy, że raj ten był już w jego czasach, a nie dopiero będzie w przyszłości. Nie można porwać człowieka w miejsce, które nie istnieje. Lecz niestety, o takim raju świadkowie Jehowy nie głoszą. Zamiast tego wyrywają z kontekstu różne wersety biblijne i starają się je zlepić w jedną całość, i w ten sposób tworzą obraz raju ziemskiego. Jest to działanie przypominające szalonego doktora Frankensteina, który z różnych kawałków ludzkiego ciała powołuje do życia nowego człowieka.

Skoro świadkowie Jehowy głoszą coś, o czym nie głosili uczniowie Chrystusa, to ich głoszenie robi więcej szkody niż pożytku. Ich głoszenie nie jest tym samym, do którego zostali posłani uczniowie Jeszu.
__________________
krzysztof pomazańcowy

4 komentarze:

  1. Świadkowie błądzą,ale mam taki werset 2Piotra3:13" Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość."Z tego wersetu wynika jednak,że będą dwa miejsca pobytu.Kiedyś starszy zboru zapytał mnie jaką ja mam nadzieję zbawienia w Niebie czy na Ziemi-odpowiedziałem,że Bóg zna mnie lepiej jak ja sam siebie i to Jego wola niech się spełni. Jedyna wzmianka o raju pojawia się, gdy Chrystus obiecuje raj umierającemu obok skazańcowi, ale wygląda jakby miało to się spełnić jeszcze tego samego dnia(Łk.23:43) Wątpię czy tego samego dnia Mt.12:40"Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi." Myślę,że raj nie znajduje się wewnątrz ziemi,raczej złoczyńca dostał dzisiaj obietnicę wejścia do raju,w raju żyli Adam i Ewa,ciekawy temat i rozwojowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieporozumienie bierze się stąd, że czasem odnosimy się do cielesnej obecności, a tymczasem Chrystus miał na myśli obecność duszy, bo faktycznie jesteśmy duszą, a ciało to nasze „ubranie’, w którym realizujemy się w sposób widoczny dla wszystkich. Trzy dniowe przebywania Chrystusa w sensie cielesnym nie przeszkadza w tym, że duch i dusza znajdują się w innym miejscu.

      Piotr opisuje, że w tym czasie Chrystus w duchu głosił umarłym – 1 Piotra 3:18-22

      Usuń
    2. Czyli 1 Kor.15:" 45 Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. 46 Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. 47 Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. 48 Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. 49 A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego.
      50 Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne." 49 werset mówi o noszeniu obrazu czyli ciała najpierw ziemskiego a potem niebieskiego to jednak nasza dusza musi mieć obraz(ubranie)...

      Usuń
    3. Bardzo trafny werset z tym obrazem to dokładnie to samo co ja nazwałem ubraniem.

      Usuń