Kolejny werset, jaki otrzymałem, a który ma rzekomo udowadniać biblijność nauki o trójcy to 1 Tymoteusza 1:17. Został mi przesłany w takim brzmieniu:
"1Tm1,17 zaś Królowi wieków niezniszczalnemu niewidzialnemu jedynemu mądremu Bogu szacunek "
Nie bardzo wiem, gdzie tu jest ten dowód, ja go nie widzę, ale podjąłem staranie, by się domyślić, o co może chodzić. Znając sposób rozumowania zwolenników trójcy, może mi się uda odszyfrować ich sposób myślenia. W pierwszej kolejności przyszedł mi do głowy pomysł, że może chodzi o to, że przed tą wypowiedzią jest mowa o Chrystusie. Paweł dziękuje za łaskę mu okazaną przez Chrystusa, a następnie mówi powyższe słowa. Może więc zwolennicy trójcy uważają że, to Chrystus jest nazwany jedynym Bogiem. Byłoby to błędne rozumowanie, ponieważ mamy tu do czynienia ze wtrąceniem pochwalnym, zwanym w teologii doksologią.
Paweł często stosował tego typu wtrącenia wychwalające Boga. Może się też nam zdarzyć, że je zastosujemy w swoim życiu, np. mówiąc o wspaniałej przyrodzie i cudach natury możemy nagle dodać: Chwał Bogu Ojcu za cudowne dzieło stwórcze.” Przeważnie tego typu wtrącenia kończymy słowem amen, co daje możliwość słuchaczom dołączenia się przez powtórzenie na głos słowa amen. Chyba jednak nie o taki argument chodziło mojemu rozmówcy, ponieważ zaznaczył on słowo szacunek na czerwono, więc raczej z tym faktem należy łączyć jego argumentację. Co jednak miałoby być wyjątkowego w słowie szacunek?
Nawet gdyby tam było napisane, że 'jedynie Bogu należy się szacunek', to nie byłby to żaden dowód, ponieważ Bogu spodobało się odbierać ten szacunek przez swego Syna. Pisaliśmy już o tym, że Bóg chce, byśmy okazywali takie same honory Synowi jak Jemu samemu. Nie ma w tym nic dziwnego, Ten, który ma, może dać temu, który na to według jego woli zasługuje. Jednak twierdzenie, że szacunek należy się tylko Bogu, byłoby sprzeczne z naukami Nowego Testamentu, które uczą, by szanować także ludzi.
„W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie!” Rzymian 12:10
W powyższym wersecie w miejscu tłumaczonym na czci występuje dokładnie to samo greckie słowo time, które w 1 Tymoteusza 1:17. Mimo to nikt rozsądny nie twierdzi, że jest to dowód na to, iż ludzie są Bogiem lub że są mu równi. Tak samo nikt rozsądny nie wywnioskuje na podstawie powyższych wersetów, że Chrystus jest z natury swej równy Ojcu.
Sprawa jest tym bardziej dla nas oczywista, gdy się dowiemy, że tak naprawdę słowo greckie time nie znaczy dosłownie czcić, tylko znaczy cenić, w sensie wysoko sobie coś lub kogoś cenić. Większość przykładów zastosowania tego greckiego słowa odnosi się do ceny, a nie szacunku. Kiedy więc pojawia się to słowo, w sensie zbliżonym do szacunku, to znaczy, że chodzi o to, iż coś wysoko sobie cenimy, czyli uznajemy, coś za bardzo cenne. Nie jest to słowo zarezerwowane tylko dla Boga. W nowym Testamencie pojawia się nawet w kontekście tego, co nie za bardzo jest szacowne, np. intymne części naszego ciała.
„Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku (time) członki z natury mało godne czci.” 1 Koryntian 12:24 bt
Powyżej mowa jest o członkach powszechnie uznanych za wstydliwe, a zdaniem Pawła, Bóg tak skomponował nasze ciała, że są one wyjątkowo dla nas cenne. „Zyskały więcej szacunku” to tak naprawdę stały się cenniejsze, czyli bardziej wartościowe. Urzucie tego słowa było powszechne i nie stanowiło atrybutu boskości. W żaden więc sposób nie pozwala nam to słowo zrównać Syna z Ojcem.
___________________
krzysztof pomazańcowy
Cenność czy docenianie poszczególnych części ciała często nam umyka . Czynimy to dopiero gdy coś zaboli . Podobnie jest z zachowaniami wśród ludzi i to nawet bliskich sobie . Gdy kogoś zabraknie to wtedy bardziej zauważamy jego starania , czy miłość .
OdpowiedzUsuńDobrze się dzieje gdy nam również zależy , by nas doceniano. W tedy staramy się być lepszymi i kochającymi ludźmi. Jednym słowem pragniemy by nas doceniano i dlatego pragniemy się oczyszczać z brudu tego świata.
Piękne jest to , że dano nam taką możliwość by się oczyścić i uszlachetnić . Pozwala nam na to miłość Boża i Pana naszego Jeszu . Takim zapewnieniem są słowa zawarte w 2Tym. 2;20 Przecież w wielkim domu znajdują się naczynia nie tylko złote i srebrne, lecz i drewniane, i gliniane: jedno do użytku zaszczytnego, a drugie do niezaszczytnego. 21 Jeśliby więc ktoś oczyścił siebie samego z tego wszystkiego, będzie naczyniem zaszczytnym, poświęconym, pożytecznym dla właściciela, przygotowanym do każdego dobrego czynu.
Przypominanie o docenianiu siebie nawzajem jest bardzo potrzebne i nie muszę uzasadniać . Ale pragnę dziękować Bogu i Panu naszemu Jeszu za cierpliwą miłość do nas ludzi.